Wpis z mikrobloga

Nie ogarniam tej analogii próbującej wyjaśnić zjawisko grawitacji. (Jak się mylę to mnie poprawcie) Wg Einsteina np. Ziemia nie krąży wokół Słońca dlatego, że ta gwiazda działa na nie z jakąś siłą, tylko dlatego, że zakrzywia ona czasoprzestrzeń i nasza planeta porusza się po najprostszej dla niej drodze - jakby wynik czystej geometrii. Jednak ten eksperyment z rozciągniętą płachtą, położonym na niej ciężkim przedmiotem i puszczanie kulek wg mnie tylko jeszcze bardziej miesza w głowie, bo w naszym przypadku kulki poruszają się wokół tego ciężaru właśnie w wyniku grawitacji - po prostu spadają, tam gdzie jest niżej, a nie poruszają się po zakrzywionej czasoprzestrzeni.

Michio Kaku w "Kosmosie Einsteina" przyrównał to też do sytuacji, gdy mrówka idzie po powykrzywianej kartce papieru. Nagle jakby nie wiadomo skąd raz taką mrówkę ciągnie coś w lewo, a raz w prawo, zależnie od tego, w którą stronę jest wygięta kartka. Ale to też przecież jest wynik grawitacji.

Trochę to #mindfuck dla mnie i nie wiem jak to sobie wyobrazić.

#fizyka #pytanie
splasz - Nie ogarniam tej analogii próbującej wyjaśnić zjawisko grawitacji. (Jak się ...
  • 4
@barani_leb: Ale wg mnie nie da się tego dobrze przedstawić w eksperymentach na żywo, bo czy to na kulkę, czy na mrówkę po prostu przyciąga Ziemia. Tu nie ma żadnej czystej geometrii. Prędzej spodziewałbym się jakiejś komputerowej animacji, która mogłaby to lepiej zobrazować.
@splasz: lipa, nie da sie. :) wymagaloby to wyobrazni w wielu wymiarach, a my jestesmy ograniczeni do trzech wymiarow przestrzennych. Zreszta analogia z plotnem jest bardzo precyzyjna. Zakrzywienie plotna (czasoprzestrzeni) jest efektem masy obiektu. W idealnej prozni plotno jest plaskie (nie oddzialuje zadna sila grawitacyjna) i obiekt nie bedzie sie poruszal. Jesli obok jest masywny obiekt, zakrzywia plotno i moze sprawic, iz nasz obiekt do niego sie zblizy i na niego