[w.....x]

Palący papierosy to śmierdziele. #oswiadczenie

[c.....o]

@winnux: Zgadam się.

[przemyslany_nick]

@winnux: niepalące kuce z wykopu to nie są śmierdziele a i tak nie zaruchajo :<

[wrednota]

@winnux: Nie musisz mnie wąchać.

[w.....x]

@wrednota: np. w autobusie jestem do tego zmuszony

[przemyslany_nick]

@Masakrator1942: niepalące niekuce z wykopu też nie zaruchajo ;*

[rennaissance]

@winnux: jak paliłem to tego nie czułem, ale teraz nie palę miesiąc i to czuje wyraźnie. Zapach fajki jest ok, ale na ciuchach śmierdzi capem. U faceta to jeszcze ujdzie, ale kobieta śmierdząca capem....

[wrednota]

@winnux: Tak ja ja do wąchania potu innych. W miejscach publicznych nie poradzisz nic na to, że ktoś śmierdzi czy fajkami czy potem czy kanapką z cebulą.

[w.....x]

@przemyslany_nick:

[przemyslany_nick]

szczerze prędzej niepalącego winnuxa bym z wyrka wywalił niż np. taką wrednotę :P

[w.....x]

@przemyslany_nick: no nie dziwie się, skoro jesteś hetero to raczej lezenie w łóżku z facetem nie jest normalne

[przemyslany_nick]

@winnux: nawet, gdybyś był winnuxą :S

[zurawinowa]

@wrednota: niestety, jak palacze ode mnie z kierunku wracają z fajki i siadają obok to nie da się tego nie wąchać :[

[przemyslany_nick]

@zurawinowa: i co, umierasz jak siedzą obok Ciebie? Jako osoba o wyostrzonych zmysłach mogę powiedzieć, że przynajmniej wszyscy palacze pachną tak samo i w końcu idzie się przyzwyczaić ;P

[zurawinowa]

@przemyslany_nick: boli mnie głowa od tego.