[olek1170]

@hao: Chodzi mi o sprzedawanie częsci samochodowych uzywanych aut,pracuje z gosciem który pochodzi z Ghany i zapotrzebowanie na czesci jest tam duże ale tez nie wiem jakie sa ceny częsci samochodowych to jedno i drugie co pisałeś jesli bym zorganizował dostarczenie do portu w Ghanie kontenera częsci to szacunkowo jakie by były koszta dalej- to jest poczatkowe rozeznanie i licze na twoje doswiadczenie w tym kierunku jakiekolwiek jest i czekam na odpowiedz.

[hao]

@olek1170: Spoko. To jest dobry temat.

Cóż, chyba muszę Ci powiedzieć tak, że precyzyjnie odpowiem Ci na wiosnę. Przede wszystkim, zawsze musisz sobie doliczać z 10% na łapówki, inaczej kontener będzie dłuuuuuugo czekał do odebrania. Ludzie przywożą coś z zagranicy i celnikom dają np. skrzynkę przecierów pomidorowych i tak dalej. W tej kwestii to jest po prostu żenada. Mimo wszystko jednak się opłaca, skoro ludzie to robią.

Nie wiem jakie jest

[olek1170]

@hao: Ja mieszkam w Anglii i z wiadomych przyczyn (kierownica z lewej strony) czésci beda lepsze bo i do kontenera wiecej wejdzie, no i z Angli jest lepsze polaczenie.Jesli mozesz sprawdzic ile dla poruwnania kosztuja czesci czyli skrzynia biegów,chlodnica itp do kilku modeli europejskich i azjatyckich to mialbym jakies rozeznanie.

Jesli chodzi o kontakt to w Angli malo uzywam polskiego numeru jedynie do przelewów bankowych.Jesi masz jakis numer w Ghanie to

[hao]

@olek1170: Czesc

Tak na wstępie popytałem, i mam zarys cenowy.

Ciekawe, bo okazuje się, że zbudowanie czegoś od zera to o wiele mniejszy koszt niż kupno istniejącego magazynu.

Nie wiem wprawdzie, jakiej wielkości magazyn to miałby być, ale myślałem o czymś o powierzchni dużego domu, coś jak typowy magazyn w serwisach ASO.

Koszt ziemi gdzieś na granicy miasta: myślę, że za $10.000 można realnie coś uchodzić. A może nawet za mniej.

[olek1170]

@hao: Witam i przepraszam że dopiero teraz ale problemy rodzinne tzn. choroba.Rozrzut cenowy oraz niestablilnosc własciwie wszystkiego urzędowego mnie odstrasza i na tą chwile wstrzymuje sie od jakilkowiek decyzji.Ale mam pytanie z innej półki,chodzi o prawo jazdy- czy można w Ghanie "kupić" prawko?

[hao]

@olek1170: Można. Wszystko można. Ale jak masz polskie-europejskie, to sobie wyrobisz legalne za jakieś tam niewielkie pieniądze. 3 lata temu było to może 50 zł. Teraz może 100? Po porstu dostajesz Ghanijskie oparte na Jewropejskich. Taka konwersja.

[hao]

@hao: A ja sobie niedawno kupiłem certyfikat urodzenia za $1500. I jestem Ghanijczykiem. Teraz mogę zakładać dowolny biznes, kupować ziemię itp.

[f.....o]

@hao: musiales kupowac obywatelstwo? Nie wystarczylo, ze twoja zona jest z Ghany (o ile dobrze pamietam z AMA)?

[hao]

@flavisoto: Dobre pytanie. Już piszę :-) Obywatelstwa nie mogę dostać od tak. Najpierw, po 2 latach związku, mogę uzyskać dokument stałego zamieszkania. Nie jest to obywatelstwo, ale coś w stylu "dowodu osobistego dla obcokrajowców", za który płaci się $200 rocznie. Dla mnie średni interes, bo rocznie na wizy wydaję 100 euro.

A taki dokument jest mi (subiektywnie) zatem potrzebny tylko po to, abym nie musiał załatwiać wiz. Ziemi nie kupię,

[f.....o]

@hao: no to taki średnio przyjazny kraj dla emigrantów. A tak zupełnie z innej beczki, ładne są ghanijskie dziewczyny? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[hao]

@flavisoto: Wiesz, kraj jest dobry dla emigrantów, pod warunkiem, że masz albo kasę, albo pomysły, albo wykształcenie i fach w ręku. Jest masa biurokracji, ale wolę ją, bo jej "przeskoczenie" jest o wiele tańsze niż nasze opłaty, podatki itp.

Dziewczyny.... oj stary. Może to jakiś syndrom Adama, ale powiedziałbym, że jest 30% więcej ładnych dziewczyn niż w europie ;-) Innymi słowy: zakładając, że laska nie jest prostą wieśniaczką, z którą o

[f.....o]

@hao: a tubylcom jak się żyje? Generalnie Ghana chyba jest raczej jednym z bardziej ogarniętych krajów w Afryce.

Niestety problem to znaleźć dziewczynę wykształconą, otwartą światopoglądowo, która się nie znudzi za rok czy dwa

A to to chyba wszędzie tak jest :) A lubią chociaż białych?

[hao]

Tubylcom w stolicy dość kiepsko. Mało jest klasy średniej. Albo są bogaci albo biedota. Na wioskach też bieda (w naszym rozumienie), ale tam wszystko do życia ludzie mają. Ziemia daje dużo, potrzeb nie ma większych, bo zawsze ciepło. Z wodą jest różnie. Ludzie sobie radzą - sadzawki, strumyczki - dla nas trochę syfiasta woda, ale dla nich - tak jest i było od pokoleń. Jednak teraz w olbrzymiej ilości wiosek są relatywnie