Wpis z mikrobloga

Jak wygląda sprawa z ochroną danych osobowych, które są w dzienniku szkolnym? Są całe 2 strony zapisane w pełni, gdzie jest m.in. pesel, miejsce zamieszkania, miejsce urodzenia, numery telefonów do opiekunów prawnych. Nie muszę chyba mówić, że dziennik z racji lenistwa belfrów nie wędruje z ich rąk prosto do pokoju nauczycielskiego, ale podaje się go pierwszemu lepszemu, który ma zanieść do pokoju nauczycielskiego + zwykle tam nie trafia, tylko sobie każdy przegląda oceny na przerwie.

#kiciochpyta #menis
  • 15
@ysiulec: Teoretycznie powinno być tak, że dane te są chronione, a do dziennika mają dostęp konkretne osoby. Zobacz sobie ten link. Myślę, że skoro dzieje się coś niepokojącego to warto skierować pytanie do kuratorium.
@gaska: a w praktyce jest jak zwykle.

@unstyle: NFZ to NFZ, państwo w państwie.

Martwię się, że te dane będą wykorzystywane przez pewną profesorkę w innych celach. Zdarzały się już "tajemnicze telefony". Straszenie w trakcie rozmowy ftf również było. Wychowawca, dyrektor nie reagują, "wymysły dzieciaka".
@ysiulec: Oczywiście, że w praktyce jest jak zwykle, jednak jeżeli wiesz, że coś jest nie tak i możesz wskazać jakaś podstawę do tego - pisz gdzie trzeba, może przynajmniej uświadomią im, że dziennika mają pilnować nauczyciele.