Przypomniała mi się historia związana z logiką mojego byłego różowego paska.
Ona zafascynowana motocyklami, a konkretniej to marzyła jej się Honda Shadow. Pewnego razu podczas spaceru zagaja do mnie.
RP: Mój znajomy ostatnio kupił sobie motocykl, wyśmiałam go jak mi powiedział, że ma 500 poj. silnika. Mówię do niego " Przecież na to nawet prawa jazdy nie potrzeba." hehehehe.
Wtedy się wtrącam i mówię, że prawa jazdy nie potrzeba na 50 a nie 500, że coś jej się pomyliło.
Ona oczywiście nawet jak zrozumiała, że się pomyliła, to nie przyznała się do błędu i brnęła dalej w to, że ma jednak rację.
I zaczęła wymyślać, że jej chodzi o dm3 a nie cm3. (500dm3 wow, sobie myślę) I mówię do niej, że zazwyczaj jednostką silnika jaką podaję się przy motocyklach są cm3 a nie dm3 i jestem prawie pewien, że koleś mówiąc "pięćsetka" miał na myśli cm3, nic innego. Ona nie daję za wygraną i wmyśla dalej, że to jednak nie dm3, a cm2(???) Pytam się w końcu co to za motocykl to szybciej byśmy doszli do tego jaką może mieć pojemność, ale ona nie wie.
Ogólnie podjąłem 3 próby wytłumaczenia jej, że się myli i odpadłem. Przez pół godziny po tej rozmowie, miałem niezłego mindfucka. Pewnie nie mniejszego miał ten koleś od tego motocykla. Ciekawe czy próbował jej tłumaczyć i skończyło się tak jak ze mną, czy w ogóle nie próbował. :D
@murarz13: Wiesz, ja nie skreślam rozmówców tylko dlatego, że ze względu na płeć mogą nie mieć pojęcia o danym temacie. Poza tym sama zaczęła temat. Chciałem tylko wyprowadzić z błędu. I nawet nie chodzi o treść rozmowy, tylko o fakt nieprzyznania się do błędu za wszelką cenę. Wszak błąd może popełnić każdy.
@murarz13: Przyznam Ci rację, że prawdą jest w dużym bądź mniejszym stopniu. :) Aczkolwiek w aż takim dużym stopniu jak wyżej, spotkałem się z tym pierwszy raz.
@Pienio69: Ciesz się, że nie pytała sie o poj. silnika. Bo wiesz, jakbyś miał 500dm3 poj. silnika, to byś nie zdąrzył zmoknąć.
Rosja? Proszę Cię NATO ich rozjedzie, Rosja strzela z karabinów z 1 wojny światowej nie dadzą rady ( ͡°͜ʖ͡°) póki co to Rosja rucha całą Europę w dupę wielkim czerwonym siusiakiem, a wy nadal wierzycie w wielką zachodnią Europę i NATO? #wojna #ukraina #rosja
Pomyślcie sobie, że mamy teraz tylko cyfrowy pieniądz i pada system lub jest awaria związana z siecią energetyczną. Nie zapłacicie na allegro albo w xkomie za swoje zakupy xD Już u wielu osób jest panika, a to tylko #!$%@? system płatniczy zdechł na kilkadziesiąt minut xD
Ona zafascynowana motocyklami, a konkretniej to marzyła jej się Honda Shadow. Pewnego razu podczas spaceru zagaja do mnie.
RP: Mój znajomy ostatnio kupił sobie motocykl, wyśmiałam go jak mi powiedział, że ma 500 poj. silnika. Mówię do niego " Przecież na to nawet prawa jazdy nie potrzeba." hehehehe.
Wtedy się wtrącam i mówię, że prawa jazdy nie potrzeba na 50 a nie 500, że coś jej się pomyliło.
Ona oczywiście nawet jak zrozumiała, że się pomyliła, to nie przyznała się do błędu i brnęła dalej w to, że ma jednak rację.
I zaczęła wymyślać, że jej chodzi o dm3 a nie cm3. (500dm3 wow, sobie myślę) I mówię do niej, że zazwyczaj jednostką silnika jaką podaję się przy motocyklach są cm3 a nie dm3 i jestem prawie pewien, że koleś mówiąc "pięćsetka" miał na myśli cm3, nic innego. Ona nie daję za wygraną i wmyśla dalej, że to jednak nie dm3, a cm2(???) Pytam się w końcu co to za motocykl to szybciej byśmy doszli do tego jaką może mieć pojemność, ale ona nie wie.
Ogólnie podjąłem 3 próby wytłumaczenia jej, że się myli i odpadłem. Przez pół godziny po tej rozmowie, miałem niezłego mindfucka. Pewnie nie mniejszego miał ten koleś od tego motocykla. Ciekawe czy próbował jej tłumaczyć i skończyło się tak jak ze mną, czy w ogóle nie próbował. :D
#logikarozowychpaskow a raczej tego konkretnego #rozowegopaska
- Padać zaczyna, a ja motocyklem jestem, zmoknę :(
- Hehehehe, masz przecież kask, nie zmokniesz.
@Pienio69: Ciesz się, że nie pytała sie o poj. silnika. Bo wiesz, jakbyś miał 500dm3 poj. silnika, to byś nie zdąrzył zmoknąć.