Wpis z mikrobloga

@Nobody: dzięki! pytam się, bo czytam w Internetach o chirurgu, który to będzie robił i trochę mieszane mam uczucia... coś ludzie piszę, że mało znieczulenia daje i boli w trakcie... ehh #nfz
@arte008: U mnie 0 bólu w trakcie, czułem tylko opór jak dentystka na siłę wyciągała zęba i słyszałem jak jego kawałek "pacnął" o podłogę. Serio :).

Bolało dopiero 2 godziny po i pół dnia plułem krwią, bo wiadomo, tam było rozcięcie dziąsła i zszycie. Dostałem lek przeciwbólowy na receptę i jakiś antybiotyk. Antybiotyk trzeba było brać do końca, tzn. aż przepisane tabetki ci się skończą, nawet jak już nic nie boli.
@Nobody: Czekaj, chcesz powiedzieć, że to się robi na znieczuleniu miejscowym, a nie narkozie?

#!$%@? i pomyśleć, że chwilę temu byłem o krok od zdecydowania się na umówienie się na wyrwanie tych bardziej #!$%@? od ostatniego sezonu Lostu zębów "mądrości" ;_:
@arte008: ja miałem wyrywanego chirurgiczne zęba i nie było nic strasznego. Prawie nic nie bolało. Jedynie jak gość zakładał mi szły to trochę bolało bo zabieg trwał jakieś 40-45 minut i znieczulenie już słabo działało. Po zabiegu polecam się kimnąć ze 2 godziny i następnie zjeść lody a nic nie będzie bolało :)
@arte008: Miałam identycznie ułożoną ósemkę. 2 tygodnie temu byłam na zabiegu u chirurga, miał trudność przy wyrwaniu ze względu na bliskie położenie siódemki,trzykrotnie ją przycinał aż wyrwał. Boleć nie bolało, słyszałam tylko trzask kość. Szwy na 7 dni i antybiotyk. Następnego dnia byłam spuchnięta jak chomik, jak i przez kolejne 4 dni. Trzeciego dnia przestałam brać przeciwbólowe więc nie było tak najgorzej. Dla mnie gorsze było to, że nie mogłam jeść,
@arte008: ja miałam bardziej prawidłowo ułożoną ósemkę dolną i po zabiegu ból kosmiczny. Miałam opuchliznę i wyglądałam jak chomik oraz pojawił się siniak (trwało to ponad tydzień). Dolne ósemki są bardziej problematyczne od górnych. Sam zabieg dłutowania, zszywania itd. trwał pół h. Na początku brałam jakieś mocne przeciwbólowe, ale to nie pomagało, dopiero antybiotyk i jakieś painkillersy na receptę pomogły. I ofc nie mogłam przez ten tydzień za bardzo jeść, dieta
@arte008: miałem tzn jeszcze jednego mam w takiej pozycji. Zostal rozciety na 4 części i tyle :) u mnie problem byl taki ze duży "dół" zostal i trzeba było sztuczną kość dawać (400zl) ale tak to spoko ogólnie. L4 na tydzień :)
@arte008: Sam zabieg bezbolesny. W moim przypadku 3 "tradycyjne" zastrzyki +1 jakiś inny, wwiercany jakby taką specjalną igłą głęboko w zęba, bodajże do kanału, czy jakoś tak. W każdym razie również bezbolesny, wykonywany już podczas działania wspomnianych 3 zastrzyków.

Gorsze od wyrywania są pierwsze dni po. Każde pojedyncze przełknięcie było niekomfortowe, powodowało ból (nic strasznego, po prostu nie było to przyjemne) i uczucie jakby zaszyta ranka miała się rozerwać pod wpływem
@arte008: no normalnie pod narkozą pełną, stomatolog od razu powiedział, że to nie robota dla niego, ząb za bardzo wrośnięty i skierowanie do szpitala, 1 dzień branie antybiotyków, 2 dzień zabieg potem obserwacja po zabiegu pod narkozą i 3 dnia wyszedłem.
@arte008:Ja umówiłam się na wizytę na piątek, bo miałam nadzieję, że przez weekend jakoś to przeleżę i obędzie się bez zwolnienia ale Pan chirurg nie chciał mi wyrwać na weekend bo powiedział, że w przypadku wystąpienia powikłań nie będzie komu mnie ratować w weekend (przez co jeszcze bardziej mnie wystraszył) i przepisał mnie na wtorek. Generalnie jak szłam na ten zabieg to żegnałam się z życiem:)
@arte008 osemeczka tylko telikatnie wystaje z dziąsła? Ja mialam dwie dolne usuwane chirurgiczne osemki. Wszystko pod znieczuleniem, zadna narkoza. Nic sie nie czuje kompletnie ja tylko wspominam dźwięki tego zabiegu :D gorzej kolejne dni, prawdopodobnie będziesz bral ketanol i jakis antybiotyk przez tydzien :> bardziej boli jak szwy ściągają ale to tak minimalnie. Nie ma sie czego bac, zawsze się pozniej mozesz chwalic jaki to zabieg miales ze ci cieli dziąsła hihihi
@arte008: Ja miałam usuwane wszystkie cztery, jak wyszłam z gabinetu po jednej (około godziny tam siedziałam, pacjenci byli umawiani co 15min, było kilku lekarzy ale wszyscy wokół mnie, bo cholera siedziała tak głęboko/krzywo że nie dało się jej wyciągnąć, więc była pełna poczekalnia) zapłakana (bardziej z niemocy, niż z bólu) i zakrawawiona (jak otworzyłam oczy w trakcie zabiegu to lekarz też miał pełno czerwonych kropek na twarzy) to jeden gostek widać
@arte008: Miałem tak samo. Trzeba jak najszybciej usunąć zanim zacznie przestawiać inne zęby albo się psuć.

Mój zabieg wyglądał dosyć strasznie. Samego zabiegu nic nie czułem, znieczulenie świetnie działało. Potrzebnych było dwóch lekarzy. Ząb najpierw został przepiłowany na pół. Jedna część szybko wyszła. Z drugą męczyli się chyba z pół godziny. Nic nie czuć, bardziej bolał dźwięk odrywania zęba od żuchwy.

Później lecisz na przewciwbólowych i da się przeżyć.

Strach jest
@arte008: Miałem wyrywaną niedawno i też się bałem, że będzie bolało i będę długo cierpiał ale prawda taka, że jedynie może zaboleć zastrzyk ze znieczuleniem. Samo wyrywanie trwało u mnie 5 minut. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@arte008: też miałem pod narkozą(#!$%@? prawie w dół rósł) i pierwsze 3-4 dni kakao przez słomkę, potem jakaś jajecznica, bolało mniej więcej na tyle, że tabletka ketonalu sobie radziła. okłady zimne na twarz, ale, że komputer ważniejszy to zapominałem xD moja dziewczyna miała z pół roku temu w znieczuleniu miejscowym, historia podobna, mówi, że sam zabieg jej nie bolał bardzo(ale jaj poszło w 20min, a mnie kobita ponad godzinę grzebała bo
@xhxhx: Przeszłam podobny zabieg, wszystkie cztery na raz pod narkozą, tylko moje ósemki były wycinane z dziąseł, bo nawet się nie wyrżnęły na milimetr. Za to koleżanka opowiadała jak jej dziewiątki usuwali...
@Poirytowany: Robiłeś to z NFZ?

Robiliście to z NFZ? Ja miałem za małolata usuwaną dolną lewą ósemkę prywatnie i kosztowało to moją matkę jakieś chore pieniądze... Teraz wyszła mi prawa górna, też jakoś krzywo i już czuje, że mi wychodzi lewa górna... Usunąłbym to, ale prywatnie to są gigantyczne pieniądze, a z NFZ chyba trochę strach, co?
@arte008: Spokojnie da się przeżyć, nie ma się czego bać, miałam już usuwane dwie, górną i dolną, obydwie przez chirurga, obydwie źle ustawione, górna z uciskiem na nerw trójdzielny i prawdopodobieństwem przetoki zatokowej. W trakcie nie czujesz bólu wcale, słyszysz jedynie trzaski i chrupnięcia, to wszystko. Czasem występuje niewielkie zasinienie okolic policzka, wszakże chirurg musi użyć siły, żeby tak ustawionego zęba ekstrahować. Po znieczuleniu brałam przeciwbólowe przez dzień czy dwa +
@Cash1337: ja płaciłem te 6-7 lat temu faktycznie dość sporo, około 800 za zabieg+anestezjologa(prywatnie), ale teraz moja dziewczyna za sam zabieg chyba 300+leki i duperele coś ze 100 wyszło, więc nie wiele więcej niż zwykła kanałówka. a jakby ktoś z #gliwice #zabrze chciał dobrego chirurga szczękowego to polecam gościa o nazwisku Studziński, Maciej. mega profesjonalny człowiek i chyba w tym fachu z powołania(mała reklama, ale w sumie mu się należy)
@xhxhx: Tak, tak to już ze dwa lata temu było :D Na szczęście obyło się bez szczękościsku po operacji, tylko szwy przeszkadzają. No i nie zdziw się jak po zabiegu zwymiotujesz krwią, ja byłam przerażona, gdyż nikt mnie nie uprzedził, że to normalne, skoro cała krew spływa do żołądka. Ale cieszyłam się, że byłam pod narkozą i nie musiałam tego widzieć i czuć dłutowania.