Wpis z mikrobloga

Z racji, że mam kolosa to sprawdzałem sobie testy na pracę w straży miejskiej.

Są one trudne, wymagające, na pewno tylko elita ma szansę się dostać.

Pytania polegały na:

-Ułożeniu zdań z rozsypanki

-Wykonaniu obliczeń (dokładnie: straż miejska sprawdza jeden samochód na 15 minut. Ile sprawdzi w ciągu 200 minut?)

-Sprawdzeniu ile trzeba małych kwadratów żeby powstał duży kwadrat

Ponad to; punktowane były pytania typu "czy jesteś pewny siebie?"

Niestety nie wykupiłem konta premium, żeby sprawdzić swój refleks.

Smutne.

#sadstory #truestory #heheszki #strazmiejska