Wpis z mikrobloga

@osael: Takie realia. Ale też prawda jest taka, że nikt nas tu nie trzyma. Znaczy się ja, mimo, że podobną szansę miałem, to jej z własnej woli nie wykorzystałem, teraz już nie trenuję, studiuję 2 kierunki no i oszczędzam, jak mam jakieś stypki, żeby chociaż semestr gdzieś za granicą przeżyć, i zobaczyć jak to jest, a potem to jakoś będzie :)
@tusiatko: jeśli uznajesz opłatę 9tys. za "ekstremum" i nie do zapłacenia w ogóle bez kredytu to należy tylko uznać 750 euro za symboliczną opłatę W porównaniu z 9tys. .
@ostr: Nie, 750 euro to jest stawka w granicach rozsądku, co nie wyklucza tego, że jest niemałą stawką. 9000 funtów to moim zdaniem za dużo za możliwość studiowania, ale jak kto tam woli. Jak są chętni to proszę bardzo.
@ostr: No to na pewno. Ale tak osobiście dla mnie to jest zdecydowanie za dużo. Może dlatego, że wyrosłam w myśli, że edukacja powinna być "za darmo" tak długo, jak ktoś chce z niej korzystać. Ja rozumiem prywatne szkoły, ale nie że państwowo. Ale szczerze też to nie wiem, na jakiej to zasadzie wygląda w UK. Mogę jedynie mówić o swoich doświadczeniach. I wiem tylko, że ktoś sobie ze mną (