Wpis z mikrobloga

#niepopularnaopinia #gownoburza

PSLnie mógł sfałszować wyniku poprzez zamianę głosów ważnych na nieważne. Wystarczy trochę matematyki. Główny powód jest taki, że zamieniając głos ważny np na PIS czy KNP na nieważny jedynie likwidujemy głos ale przecież nie dodajemy go innemu komitetowi.

Poniższa teoria przyjmuje dwie rzeczy :

- wynik z sondażu to prawda

- jedynym możliwym fałszerstwem jest unieważnienie głosu konkurencji; nie można przenieść głosu z jednego komitetu na inny

W sondażu mieliśmy następujące dane :

Uprawnionych 30 356 100

Frekwencja 46%

Głosujących 14 085 230

Przyjąłem, że według teorii spiskowców w realnych warunkach byłoby około 5 % nieważnych głosów.

Głosy nieważne/błędne 5%

Głosy nieważne/błędne 704 262

Głosy ważne 13 380 969

Dane nominalne prezentują się więc następująco (sondaż)

PIS 31,50% 4 215 005

PO 27,30% 3 653 005

PSL 17,00% 2 274 765

SLD 8,80% 1 177 525

KNP 4,20% 562 001

RN 1,70% 227 476

DB 0,70% 93 667

Teraz uruchamiamy mechanizm spiskowców - PSL zachowuje więc liczbę głosów taką jaką miał nominalnie i kasuje głosy konkurencji. Z obliczeń wynika, że musiałby poziom głosów nieważnych podnieść do 32 % i unieważnić jakieś 4 mln głosów aby osiągnąć taki wynik jaki ma w oficjalnych wyborach... Oczywiście taka sytuacja nie miała miejsca.

Dodam, że wzrost liczby głosów nieważnych z 5 % do blisko 18 % (czyli takiego jaki był w oficjalnych wyborach) przy zachowaniu nominalnej liczby głosów na PSL przyjętej przy 5 % poziomie błędu dałby wzrost poparcia dla PSL o 2,5 punkt-a procentowego z 17% na 19,5%)

#4konserwy #wybory #neuropa i taguje #nocnazmiana bo dodałem o 3:30
  • 10
@qlaziom: niektórzy nie wykorzystują wszystkich kart bo chcą głosowac tylko na jedną osobę a inne karty olewaja i wrzucają puste na tych kartach a moze być ich sporo mozna dodać głos na swojego faworyta

a i nie raz zdarzały sie sytuacje że ktos przychodził na wybory a tam się okazuje że już niby głosował.... wystarczy podrobić podpis osoby co olała wybory i zagłosować jak sie chce wtedy rośnie frekwencja
@qlaziom:

Z obliczeń wynika, że musiałby poziom głosów nieważnych podnieść do 32 % i unieważnić jakieś 4 mln głosów aby osiągnąć taki wynik jaki ma w oficjalnych wyborach.


Jeśli masz na myśli unieważnienie w sumie 4 mln głosów (razem z tymi, które są w tej chwili nieważne), to:

1. Oddano 12 061 247 głosów ważnych.

2. Skoro głosy nieważne mają stanowić 18%, to oddano ich 2 647 590 (liczę, bo nie
@Vealheim: ok nie wiedziałem wczoraj, że frekwencja tak się różniła od sondażowej - stąd mój błąd. Chodziło mi o to, że gadać o unieważnianiu głosów sobie można ale należy to pokazać matematycznie - ile było głosów na PSL przed i po. I ile w ten sposób mogły ewentualnie stracić inne komitety.
@qlaziom: @Vealheim:

Statystykę dla całego województwa mazowieckiego w 2010 roku zaburza też trochę udział w tym dużego miasta - Warszawy. W 2010 roku w mazowieckim mieliśmy 14,03% głosów nieważnych, ale

w wyborach samorządowych 2010 r. odsetek głosów nieważnych poza Warszawą jest bardzo wysoki: około warszawski 15.88% , radomski 17.08%, płocki 19%, siedlecko-ostrołęcki 19.06%


@Mrboo - przywołuję do całego wątku bo zgłaszałeś zainteresowanie tematem
@qlaziom: @Vealheim: @Mrboo

Aż mi głupio znów pisać, ale wygląda na to, że dużo głosów nieważnych to po prostu puste karty:

Jakie błędy popełniają Polacy wypełniając karty? Spośród tych, które uznano za nieważne w 2006 i w 2010 r. najwięcej było kart pustych. Osiem lat temu w wyborach do sejmików takie niezapełnione karty stanowiły 76,58 proc. wszystkich nieważnych głosów (na 22,47 proc. postawiono z kolei więcej niż jeden znak X).
@BongoBong: Przyznam złą praktyką jest likwidacja powodu nieważności głosu. Każdy protokół powinien mieć takie dane i ten z obwodowych komisji, ale też ten z gminnych komisji, które by sumowały powody nieważności głosu. Moim zdaniem brak tych rubryk to krok wstecz.