Znajomy mi sprzedał anegdotę o tym jak prawie dostał #!$%@? :D Szedł sobie spokojnie przez półwiejską w #poznan i podeszło do niego dwóch sebixów z pytaniem czy da 20 groszy. Kolega odpowiedział, że nie, na co sebix zapytał się dlaczego. Odpowiedź mnie rozbroiła:
Bo mam zły humor
Już sobie wyobrażam minę #!$%@? sebixa xD. Jeden z nich złapał go za koszulę i już chciał bić, ale nagle wtrącił się drugi sebix:
Ty, a tak właściwie to dlaczego jesteś smutny?
Pięść sebixa nr 1 zatrzymała się.
Bo rzuciła mnie laska - odpowiedział kumpel xD
I wiecie co zrobiły sebixy? xD Dali mu browara na drogę powrotną do domu i jeszcze ten pierwszy z nich powiedział:
O #!$%@? trochę Ci koszulę porwałem, weź walnij mi w mordę to będziemy kwita, nie oddam
@Pismak: sebixy w Poznaniu są cudowne. Raz, kompletnie nawalona się zgubiłam, podeszło do mnie dwóch, myślałam, że chcą telefon czy inny portfel, a oni zaprowadzili mnie na przystanek, którego szukałam, kupili wodę, poczęstowali papierosem, wpakowali w tramwaj i zapisali mi numer telefonu do jednego z nich, żebym zadzwoniła jak już będę w domu.
@scharlottka: Bo tak jest. Nigdy tylu prawdziwych kolegów nie miałem jak mieszkałem na najbardziej patologicznych dzielnicach w mieście. Wyprowadziłem się tam gdzie 'elity' to i #!$%@? i podludzie w magiczny sposób się pojawili obok mnie ;/
Już widzę jak lewica przejmie resort edukacji, ja, jako nauczyciel, będę musiał przynosić banana do szkoły i uczyć dzieci zakładania kondomów. "Dzisiaj drogie dzieci będziemy uczyć się zakładać prezerwatywy, a tego banana przyniosłem, bo nie staje mi na głodnego".
Znajomy mi sprzedał anegdotę o tym jak prawie dostał #!$%@? :D Szedł sobie spokojnie przez półwiejską w #poznan i podeszło do niego dwóch sebixów z pytaniem czy da 20 groszy. Kolega odpowiedział, że nie, na co sebix zapytał się dlaczego. Odpowiedź mnie rozbroiła:
Już sobie wyobrażam minę #!$%@? sebixa xD. Jeden z nich złapał go za koszulę i już chciał bić, ale nagle wtrącił się drugi sebix:
Pięść sebixa nr 1 zatrzymała się.
I wiecie co zrobiły sebixy? xD Dali mu browara na drogę powrotną do domu i jeszcze ten pierwszy z nich powiedział:
xD