Wpis z mikrobloga

Za rosyjskim portalem "gazeta.ru"

Igor Striełkow, w wypowiedzi dla rosyjskich mediów twierdzi że rosyjska pomoc humanitarna jest rozkradana przez bojowników i sprzedawana po zawyżonych cenach zamiast trafiać co potrzebujących. Obecnie na terenach DRL i ŁRL są spore braki żywności i niepokoje społeczne tym spowodowane

http://www.gazeta.ru/politics/news/2014/11/17/n_6656949.shtml

#ukraina #ruskapropaganda #gospodarka #pomochumanitarna
  • 5
@Stefanescu: Z drugiej strony Donbas zawsze był importerem żywności z reszty Ukrainy, a ich zdaniem dawał najwięcej kasy do budżetu państwa. Teraz dodatkowo dochodzi całe rolnictwo i przetwórstwo które przez wojnę nie ma jak tam funkcjonować co jeszcze pogłębiło ich problemy z samowyżywieniem
@rebel101:

W Czerwonopartyzantsku w obwodzie ługańskim mieszkańcy zebrali się wczoraj na Zgromadzeniu Narodowym, które miało omówić sytuację w mieście. Chcieli przede wszystkim się dowiedzieć, kiedy zostaną przywrócone wypłaty pensji i świadczeń socjalnych. Występujący jako "komendant miasta" Denys Ponyzownyj oświadczył, że wypowiada posłuszeństwo zarówno "Donieckiej Republice Ludowej", jak i tzw. Noworosji - podaje serwis Presa Ukrainy. Zasugerował też, że trudności finansowe miasta to efekt oszustw, jakich władze "DRL" dopuszczają się przy rozdzielaniu
@donmuchito1992: Miałem na myśli ich podejście do bogactwa Donbasu, a co do kopalń to od krewnego z Ukrainy który miał lepszy ogląd w sytuację gospodarczą w czasach ZSRR twierdzi że tamtejszy przemysł zdaniem radzieckich planistów i tak groziło sprowadzeniem do mniej więcej takiego poziomu jaki miała dzisiejsza Ukraina bo wiele firm istniało tylko dzięki radzieckiemu marnotrawstwu energii i pracy (ogromne zużycie węgla bez patrzenia choćby na jego jakość) i zapotrzebowaniu dostaw