Wpis z mikrobloga

Byłem dziś w #lidl i miałem okazję obejrzeć na żywo te gitary akustyczne, które teraz wrzucili. Była odpakowana czarna sztuka, zrobiła na mnie raczej pozytywne wrażenie. Nie pograłem, więc nie ocenię jako instrumentu, ale jakość wykonania wydaje się niezła. Ciekawy jestem kto jest producentem tego, bo BARDZO przypomina mi Washburna OG2. Identyczny binding, kropki na podstrunnicy, kropki na bindingu gryfu, klucze też wydają się takie same. Nie ma chyba pickguarda o ile pamiętam, mostek też minimalnie inny, inny kształt główki, ale też wiele elementów bardzo podobnych.

Ogólnie, gryf gładki, progi wyglądają na dobrze nabite, klucze sprawiają niezłe wrażenie, bardzo ładnie położony lakier. Warto by było jeszcze coś na tym zagrać, ale wygląda na przyzwoity instrument.

#gitara

jamtojest - Byłem dziś w #lidl i miałem okazję obejrzeć na żywo te gitary akustyczne,...

źródło: comment_n07zxVma4uQIJ3wXsNiUUKRmAfCXUUhy.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@ffurbo: Spróbuję, chociaż na pewno nie będzie to wyczerpujący test, bo po prostu nie ma warunków. Ale z góry mogę powiedzieć, że raczej za te pieniądze można spokojnie kupować. To, co widziałem zrobiło dobre wrażenie, nie jest to jakiś paździerz wykańczany siekierą, tylko w miarę porządnie zrobiony instrument. A że gitary akustyczne zwykle nawet tanie nadają się do gry, o ile nie mają ewidentnych wad fabrycznych, to myślę, że i ta
  • Odpowiedz
Dzięki, nie chodziło mi o wyczerpujący test, a właśnie o coś takiego co powyżej napisałeś. Sam nie umiem grać, w młodości się trochę bawiłem gitarką kolegi i zawsze mnie do tego ciągnęło. Za późno już dla mnie trochę żeby poważnie się brać za to, ale chciałbym nauczyć się paru chwytów i zainteresować muzyką 5. letniego syna. Czy myślisz że dla moich potrzeb miało by sens dołożyć drugie 200 zł i kupić gitarę
  • Odpowiedz
@jamtojest: Gazetka Lidla podaje że jest to Clifton. Marka praktycznie żadna, ma tylko kilka instrumentów z totalnie niskiej półki, pewne jest więc że sprowadzają z krajów azjatyckich i będą oszczędzać na kontroli jakości. Z tego względu właśnie lepiej uważać - jeden model może być dobry, inny wykonany gorzej, to jest właśnie główny zarzut do tanich gitary - loteria i niewiadoma co się trafi.
  • Odpowiedz
@NeXIcE: Tak, Clifton.

Jasne, nie mam wątpliwości, że to Chiny i bardzo niska półka. Cena to determinuje bez żadnych wątpliwości. Ale za te pieniądze można by było zaryzykować, dla amatora powinna wystarczyć. Tylko koniecznie sprawdzić konkretny egzemplarz pod kątem ewentualnych widocznych wad.

@ffurbo: Ja bym wolał coś ze sklepu muzycznego, będzie niewiele drożej, a raczej na pewno lepiej. Ale jako opcja budżetowa, taka lidlowa gitara powinna też dać radę. Jako
  • Odpowiedz
@jamtojest: Dzięki raz jeszcze, jutro się przejdę do lidla i wezmę ją do ręki. Nie jestem w stanie określić czy instrument "stroi" ale jakość wykonania na pewno ocenię.
  • Odpowiedz
@jamtojest: W tanich gitarach najbardziej atrakcyjne są zawsze warunki gwarancji. Najlepsze oferuje Thomann, door-to-door, czas 3 lata, marki własne mają wysoką kontrolę jakości i są sprawdzone przez tysiące ludzi. Minus to na pewno koszty wysyłki €20, ale nawet z nimi często wychodzi taniej, a opieka 3 lata jednak jest. Z drugiej strony Lidl, nie wiadomo czy w ogóle będzie w stanie egzekwować jakąkolwiek gwarancję, reklamowanie klucza ze zjechanym gwintem może trwać
  • Odpowiedz