Ciężko jest lekko żyć. Nie idzie to tak jakbym chcial ale jakoś idzie. Moja wina. Ustaliłem sobie cel prognozowany i realny więc tak czy inaczej postaram się dopiąć tego realnego do czerwca tak jak to sobie założyłem, musi się udać!
Waga: 90,500 Czyli 1,25 więcej niż poprzednim razem. Niestety, ale wiem dlaczego #zagrubo2021raport3 Drugi raz bo usunęli mi poprzedni wpis prawdopodobnie za zbyt ostre słowa
Waga startowa(maj 2020): 136kg Waga początkowa pod zagrubo2021 : 109,36kg Waga z pierwszego raportu: 108,04kg Waga z drugiego raportu: 104,27kg Waga aktualna: 99,95 kg (waga jest z 27.03.21, jutro o 8 aktualizacja) #zagrubo2021raport3
Więcej info o mojej przemianie pod autorskim #hejgrubasie
@mchmjszk: tez bedzie ci ciezko pilnowac tego, jak juz miales problemy. Moze przygotowywanie na kilka dni pudelek z polprodiktami.
Te slynne jojo, to myslenie ze dieta sluzy do utraty wagi, a potem piekla niema duszo hulaj. I wmawianie sobie ze po diecie wreszcie sie zje zakazane produkty na diecie.
@MegaZU0: Co do jojo to zgadzam się w 100% tak jest tez u mnie, z tym ze jak mam pudełko czy z kateringu czy swoje to zjem to a tak to często nie chce mi się gotować i zjem np kanapkę z żabki czy coś tego typu
I właśnie jak dietetyk mi rozpisze dietę to chce robić na dwa dni do przodu już posiłki i traktować to jak katering tylko z
----------------------- kurdee zapomniałem się zważyć dlatego daję wagę sprzed tygodnia. Stan na 25.03.2021 Zważyłbym się ale jadę właśnie do rodziców na chatę ( ͡°ʖ̯͡°) mam nadzieje ze po świętach dużo nie przybędzie
@purplepulp: kurde to trochę masz do zarzucenia, ja tak z 10kg bym chciał zrzucić, no ale powodzenia Mirku oby ci się udało, najważniejsze to się nie poddawać ;)
@Hejtel: hah dzięki :) już kilka razy próbowałem tylko wtedy starałem się to robić za pomocą diety, teraz to słowo wykreśliłem ze swojego słownika i traktuję to jako stała zmiana nawyków żywieniowych. Czasami #!$%@? jaką pickę czy innego kebsa, ale staram się w kolejnych dniach dalej jeść zdrowo. Idzie trochę wolniej niż jakbym był na diecie ale za to nie męczy mnie to tak psychicznie. Staram się też ćwiczyć, wcześniej o
Pas : -11cm od początku, -1.5cm od ostatniego wpisu
Marzec był ciężkim miesiącem, 4 razy przekroczyłem kalorie dosyć grubo, stąd może efekty niezbyt zadowalające.
Dodałem rower do aktywności i zmieniłem trening, sylwetka wygląda coraz lepiej, ale nie wiem czy moja kaloryka jest git. 76.7kg / 176, jeżeli chodzi o aktywność to FBW 3x w tygodniu (1.5h około, miband
#zagrubo2021raport3 Raport za marzec i co tygodniowy. Wzrost:180 Wiek:31 Waga startowa 20.03 2020 - 111.7 kg Waga na dzień 31.03.2021 - 108.7 kg Waga na dzień 02.04.2021 - 108.2 kg Cel: 85kg Dieta: 2000 kalorii Aktywność: 8-10k kroków + obecnie malowanie ścian w domu. #zagrubo2021
waga aktualna: 87,80 kg waga na koniec lutego: 90,30 kg waga startowa: 93,40 kg
W marcu spadło 2,5 kg co oznacza zrealizowanie planu minimum, który ustaliłem sobie na poziomie właśnie 2,5 kg. Udało się, pomimo że podobnie jak w lutym znowu miałem kryzys i między pomiarami z 06.03. i 13.03. przybrałem aż 0,8 kg (tak niedowierzałem, że aż ważyłem się trzy razy - za każdym razem stawiając wagę na innej płytce
Waga z poprzedniego raportu: 89,90 kg Waga startowa: 89,64 kg Pomogło ograniczenie alko oraz zajadanie czegoś słodkiego do kawy. Dodatkowo jest cieplej także wyjście na spacer jest łatwiejsze niż w temperaturze w okolicach 0. Niedawno kupiłem sobie rower to poza spacerami dorzucam jeszcze jazdę na nim. Cel na 85 kg na koniec maja wydaje się całkiem realny, także powodzenia pozostałym uczestnikom, nie poddawajcie się
@JaktologinniepoprawnyWTF: jakbym chciał posłuchać że zawsze mogło być lepiej/szybciej to bym do swoich rodziców zadzwonił xD W każdym razie, od kwietnia 2020 sukcesywnie idzie w dół i zszedłem wg. xiaomi z 109 kg więc ja tam jestem zadowolony.
@JaktologinniepoprawnyWTF: a niech idzie wolno, ważne, że idzie i dzięki tej powolności łatwiej też utrzymać wypracowane wyniki i nawyki. Ja też chudnę powoli i w ogóle nie mam poczucia bycia na diecie i cieszę się z każdego utraconego kilograma na miesiąc, gdy wcześniej ryczałam, że to pół kilo na tydzień nie spada, a ja tak się staram. Teraz też się staram, ale brak jest tego chorego bzika, że idzie za wolno
Aktualna waga: 80.35 kg Poprzednia waga: 82.0kg Początkowa waga: 84 kg
Dość wolno to idzie, ale z drugiej strony nie mogę narzekać - nie spadają mi mięśnie, wg arkusza z progresją to ciągle dokładam obciążenie/serie/powtórzenia i dalej to idzie, więc chyba część tej wagi poszła w rekompozycję. Kondycja biegowa jest bardzo dobra, z takimi prędkościami zazwyczaj biegałem w lato, a mamy ledwo kwiecień, myślę, że można wiele podkręcić jeszcze. Może we wrześniu
#zagrubo2021raport3 Waga aktualna 70.2kg Chyba to jest dobra waga. Zacząłem więcej ćwiczyć i trochę lepiej się odżywiać i przybyło lekko, może uda mi się to utrzymać. Pozdrawiam was serdecznie.
Totalnie nie tyle, ile planowałam :D Ale się nie martwię, ponieważ za to centymetrów dość poleciało, a waga to jednak drugorzędny wyznacznik. Ogólnie w ciągu miesiąca waga wahała się od 63.4 do 64.2, i dopiero od poniedziałku spada po 0.3-0.4 na dzień, więc zobacze co będzie w ciągu najbliższych kilku dni. Gorzej tylko, że przez to nie mogę tak uczciwie sobie miesiąca
@LuCzadoreQ: No własnie nie bardzo, bo niby nie obcinałam naraz. Nie jestem wysoka (160cm), za to otłuszczona (ponad 30% sadła, fitatu np rzekł mi dziś 34%), pracuję zdalnie przy kompie, więc też nie mam zapotrzebowania kto wie jakiego. Zaczynałam odchudzanko w styczniu przy 1800kcal, i efekty były praktycznie żadne. Stopniowo dodawałam cwiczeń, w lutym zeżarłam średnio 1600-1650 na dzień, i zeszło mi jakie 2kg. Było mi mało (wolałabym 3 :P ),
#zagrubo2021raport3