Od kilku lat ciągle to samo, czyli czuje się jak totalna kupa, mam chłopa, koty, wszystko wygląda jakby było ok, ale nie jest. Nie mam najmniejszej sily, checi aby cokolwiek zrobic, przegladam calymi dniami, insta, fb, tv i ide spac, nie chce mi sie z nikim gadac. Mam wrazenie, ze leki nie dzialaja. Od roku biorę #wenlafaksyna.
Na terapie nie chce isc, kiedys poszlam to mowili takie bzdety, ze
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zacząłem pisać ten wpis myśląc że mostek to ten punkt gdzie się łączą dolne żebra i nie chce mi się go teraz edytować więc przyjmijmy że w ramach tego wpisu słowo mostek oznacza dolna końcówka (prawdziwego) mostka xd
no więc

na przestrzeni ostatnich lat kilkukrotnie zdarzały mi się okresy kiedy tak jakby nie mogłem wziąć pełnego oddechu i odczuwałem sporadyczne delikatne kłucie w klacie
za pierwszym razem się bałem ale potem dowiedziałem się że
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

euthyrox 25


@Chodtok: Kurcze powiem Ci że ja nie umiejąc opisywać swoich emocji zbyt składnie i przez to chaotycznie wychodzą próby opisu mojego stanu bo albo brzmi to jak bym umierał albo nic się działo. I Ci chcę podziękować za opis z kaszą sobie pozwolę jak wolno skopiować aż i używać xdd Bo nie zrozumie zdrowy tego stanu a ja bym nie ujął tego lepiej. Fajnie wiedzieć że nie mam tylko
  • Odpowiedz
Jak u was wygląda sprawa libido na duloksetynie, pytam głównie facetów?

Brałem miesiąc wenlafexyne 75mg, która prawie mnie wykastrowała, zobojętnienie na bodźce, ciężkie osiągnięcie erekcji, brak uczucia orgazmu w trakcie orgazmu. Powiedziałem lekarce to przepisała mi duloksetyna twierdząc, że powinno działać mniej dokuczliwie na libido, ponoć jej pacjenci twierdzą że się poprawia.

Na reddicie czytałem opinie, że tak samo działa jak wenlafexyna, czy ktoś tu ma porównanie?
Czy poprawiło się po przejściu z
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#depresja #wenlafaksyna #snri #ssri #antydepresanty

Mircy, czy ktoś z Was borykał się z problemem z apetytem w trakcje farmakoterapii antydepresantami?
Od ponad pół roku biorę różne tabsy, najpierw Setaloft, później Escitalopram, następnie Brinellix - a obecnie od 6 dni Efectin 150 + Trittico na noc. Od 2-3 tygodni pojawiły się potworne problemy z odżywianiem, ostatni tydzień to praktycznie nic nie jadam bo
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ktoś brał wenlafaksynę? Biorę teraz 75mg przez pierwszy miesiąc, w drugim mam brać dawkę 150mg. Mam nerwicę. Jak zadziałała na Was wenla?

1. Jak działa na libido i erekcję?
2. Bardzo Was aktywizowała? Jest motywacja do działania?
3. Jak z fobią społeczną? Dodaje pewności siebie? Sprawia, że byliście bardziej otwarci? Jak z poczuciem własnej wartości?
4. Jak z nastrojem? (wcześniej brałem escitalopram, z nastrojem było git)
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dangelorussel 6 miesięcy
Podobnie jak ty 75mg pierwszy miesiąc, potem 150.

Trzęsły mi się po niej ręce, miałem problemy ze spaniem i prawie nie mogłem jeść.
6 miesięcy się tak męczyłem bo ufałem lekarzowi, który mówił, że przejdzie i że "niech Pan nie przesadza, chyba nie jest, aż tak źle ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
Osiem miesięcy farmakoterapii antydepresyjnej można uznać za zakończone. (ʘʘ) Już czuję się okej i w sumie zapomniałem nawet o tych całych brainzapach po odstawieniu.
Na pamiątkę zachowane puste opakowania wenli i jedno naładowane w zapasie w razie W ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzienki pan Pfizer ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oczywiście dla wszystkich walczących życzę zdrowia i wytrwałości. Abyście też wuszli
KristoFuller - Osiem miesięcy farmakoterapii antydepresyjnej można uznać za zakończon...

źródło: comment_1621550307LiHaVSNUSxfMiZHklPsQkL.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KristoFuller: Gratulacje !! Brawo kolego za przezwyciężenie tego gówna i wygranej. Depresja to śmiertelna choroba a ty z nią wygrałeś :) jesteś kozak ( ͟ʖ)
Brałeś tylko leki czy korzystałeś też z psychoterapii ?
Widzę jak wiele osób na wykopie gada o depresji o obniżonym samopoczuciu itd ale nic z tym nie robi. Twoja wiadomość może doda im odwagi i nadziei że można z
  • Odpowiedz
@Opportunist: Na mnie podziałało ¯_(ツ)_/¯ Tylko też nie miałem nie wiadomo jakiej depresji.
@lukija: Na pewno taniej jak wizyta u psychiatry i terapeuty po stówce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wiciu89: Dzięki za dobre słowa kolego ()
Oprócz leków od prawie 2 lat chodziłem na terapię poznawczo behawioralną którą też powoli już kończę i sporo mnie
  • Odpowiedz
Przesiadam się z escitalopramu (15mg; aktualnie schodzę na 5mg) na wenlafaksynę (75mg pierwszy miesiąc, potem 150mg), brał ją ktoś z Was? Lepiej niż po escitalopramie? Jakie zauważyliście różnice? Jest większa motywacja do działania? Czuliście się „szczęśliwsi”? Jak sprawy łóżkowe? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak po alkoholu?

#ssri #wenlafaksyna #psychiatria #snri #niebieskiepaski #escitalopram #elicea #
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dangelorussel: brałem wenlę parę msc. docelowa dawka 225mg, z alko łączyłem i nigdy nie miałem problemów (przy innych ssri/snri również). jedyna różnica, że a-----l słabiej działa. sama wenla natomiast u mnie powodowała początkowo poddenerwowanie, potliwość i trzęsące się ręce. To ostatnie przy dawce 150+. W pierwszym miesiącu także większe wahania nastroju i ogólnie problemy ze snem. Dlatego poszła w odstawkę, więcej uboków niż jakichś pozytywów.
  • Odpowiedz
@send_nudles: Dość dobrze, jest lekka deprecha, minimalna jak nic nie robie, ale to przez przeżycia które depr spowodowały. Leki +akrobatyka mi ogromnie pomogły, takto humor jest na prawdę dobry i juz sj3 tak nie przejmuje, ino leniwy jestem i malo jem
  • Odpowiedz
Pytanko do Mirków z tagu #depresja #psychiatria i pokrewne.
Jak długo utrzymywały wam się skutki odstawiennicze po #antydepresanty #snri #wenlafaksyna ? I czy w ogóle u was takie występowały?
Brałem normalnie 75mg po konsultacji z lekarzem obniżył dawkę do 75mg co drugi dzień przez tydzień, po czym pozwolił odstawić całkowicie. Jednak po tygodniu odstawienia odczuwam lekkie zawroty głowy, rozkojarzenie, rozdrażnienie i dziwne
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wenlafaksyna to najbardziej p------y lek, jaki w życiu brałam.

Ciąg dalszy braku apetytu, zaraz pękną 2 miesiące i 8kg w dół. Lekarz jeden mówi, że po wysiłku fizycznym rośnie apetyt, ale sprawdzałam i to nie prawda. Drugi lekarz powiedział, że w sumie to lipa i powinnam zmienić tą wenlafaksynę na coś innego.
Mam wrażenie, że jestem znowu o kilka cm od ochujenia. Zbliża się majówka, a ja nie mogę pić %, o lolku też
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@send_nudles: najgorzej wspominam ten antydepresant: szczękościsk, akatyzacja, ciągle poddenerwowanie, na niczym nie mogłam się skupić i mój stan coraz bardziej mnie załamywał. Doszłam do dawki 225mg. Teraz jestem na duloksetynie, też SNRI, a jednak to zupełnie inna bajka. Wyciszyła mnie właściwie od pierwszej dawki, nie mam po niej p--------o pobudzenia, energia do ogarniania się życiowo wróciła po 2 tygodniach i utrzymuje się. Nie musiałam nawet windować dawek, jestem na standardowej
  • Odpowiedz
@send_nudles: Hej, czytam wykop od dłuższego czasu i teraz ałożyłam konto specjalnie, by Ci odpowiedzieć. Mam już za sobą wiele podejść do różnych leków na depresję. SSRI to w moim przypadku była absolutna pomyłka, #wenlafaksyna dawała spore uboki, później przestała działać, a jeszcze później te uboki wróciły... Zaczęto mi dokładać kolejne leki: kwetiapinę, po której potrafiłam zasnąć przy wiązaniu butów, stabilizatory nastroju, po których nie czułam żadnej różnicy,
  • Odpowiedz