@TarnowskiMentor: Przeciez jak miałeś większe ratio to kredytu nie dostawałeś ;-) większość pewnie jak @nie-bardzo-rozumiem pisze zarabia w okolicach 4-5 tys(x2 to Ci się koło 9 robi) i rata średnia kredytu to pewnie koło 2-3 tys max. To jest 20-35% dochodu..dostaną Ci co się zakredytowali pod korek..a ktoś kto wziął ratę którą będzie mógł spłącać zostaje na lodzie bo tamtym cza dać..banksterzy więksi niż poprzednicy...a to dopiero początek.
https://legislacja.gov.pl/projekt/12380205/katalog/13029004#13029004

Najważniejsze:
"po ust. 3 dodaje się ust. 3a i 3b w brzmieniu:
„3a. Zawieszenie spłaty kredytu w okresach, o których mowa w ust. 3 pkt 4 i 5, przysługuje w przypadku gdy średnia arytmetyczna wartości wskaźnika RdD w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy i znajdują się w trudnej sytuacji finansowej (Dz. U. z 2022 r.
@Mmiko: ciekawe jak zdefiniują gospodarstwo domowe, ja np. jestem w związku nieformalnym, razem na pewno nie przekroczymy 35% nawet po potrąceniach 15% na ESPP i drugim progu ale jakby mnie i różową rozpatrywać oddzielnie to może od biedy u niej by wyszło że połowa raty stanowi nieco ponad 35% jej dochodu
Z jednej strony z końcem roku kończą się #wakacjekredytowe , a rząd wycofał swój projekt nowych WK i nie zanosi się na przegłosowanie projektu Morawieckiego leżącego w zamrazarce. Wakacje kredytowe najbardziej pomagały dorabiającej się klasie średniej, w która uderzyła inflacja. Wakacje kredytowe to przeciez żaden koszy dla budżetu.
Z drugiej strony rząd dosypuje kasy, zwiększa dziurę budżetową poprzez znaczące podwyżki dla nauczycieli , budżetówki i nie wycofuje się ze znacznego podniesienia świadczeń
Mirki, prośba o radę, bo nie wiem jak postąpić. Otóż przenosiłem wakacje kredytowe z grudnia na październik. Moje zgłoszenie przyjęli na infolinii, dostałem potwierdzenie na maila, a potem i tak w październiku ściągnęli mi pieniądze. Potem kontaktowałem się z bankiem, w ogóle do mojego konta mieli całkiem inny numer kredytu do wakacji wpisany, dopiero po dłuższej chwili Pani znalazła moje zgłoszenie i faktycznie zwrócili mi pieniądze na konto. Ale teraz jest grudzień
Generalnie w temacie beki 2% i sprawy sypania do tejże funkcjonują dwa uniwersa.

1. Praktycznie wszyscy w necie, których reakcja to jest jprdl.mp3, pompowanie kabzy dewom i hasła o Białołęce po 20k z metra. Grupa dzieli się na tych, co by może chcieli coś kupić i na kurnikowców, co mają pod najem - ale obie grupy przekonane, że przez to ceny wzrosną i w gruncie to pomaga tylko deweloperom.

2. Ludzi w
Ciekawe jakby to było gdyby takie typowe baby na targu rozumiały co oznaczają kolejne wakajki kredytowe dla oprocentowania ich depozytów. No wyobrażam sobie

- No witom cię Halinko, cmok cmok, słyszołaś ty, że znowu będą te urlopy na kredytach. Za nic mają spadek przepływów, bilans płynności finansowej.

- A daj spokój, znowu zmuszajo banki do optymalizowania kosztu pozyskania piniendzy. Depozyty oprocentowane mniej będą.

- Marża odsetkowa spadnie. Będzie bilansowane. Już teraz 4%
@davoid zwiększenie tej rezerwy nie ograniczyloby kredytów, ale zmusiłoby banki do oferowania lepszych depozytów dzięki czemu duża część ludzi zamiast wydawać kasę to odkładałaby ją plus pewnie o jakiś procent zmniejszyłoby też chętnych na inwestycje w nieruchomości bo po co bawić się w beton skoro można by mieć te stabilne 7-8% na lokacie.

W skrócie - zmniejszyłoby to pieniądz w obiegu, co wpłynęłoby na zmniejszenie inflacji. To by zadziałało lepiej niż stopy
@NiszczycielKredyciarzy: w taki, że jedna z najbardziej opłacalnych form inwestycji kapitału w tym #!$%@?łku są nieruchomości.

Nie dość, że są k..... preferencyjnie opodatkowane to jeszcze tak na prawdę nie generują faktycznej wartości dodanej dla gospodarki w dłuższym terminie, a wręcz przeciwnie są jej wąskim gardłem bo spekulacja na cenach doprowadza do sytuacji w której młodzi ludzie z pomysłem nie są w stanie wytwarzać nowych dóbr i usług w gospodarce bo większość
eh, to jest #!$%@? dramat. Ja w takim razie poprosze w tym roku o 4 miesiące zwolnienia z czynszu skoro landlord może nie płacić kredytu. Nie rozumiem w ogóle tego projektu wakacji w sytuacji w której jest już program pomocy osobom które przez zmiane sytuacji życiowej nie są w stanie spłacić kredytu hipotecznego.


@BurzaGrzybStrusJaja: Czekaj na program landlord+ dostaniesz 500zł dopłaty do najmu żeby płacić o 500zł wyższy czynsz
@dupasmoka: Ponawiam pytanie: w jaki skosób ktokolwiek (Skarb Państwa lub inni oywatele/klienci ) dopłacają do wakacji kredytowych?

Nikt do niczego nie dopłaca. CO WIĘCEJ, nikt nic nie traci, ponieważ rata NIE ZNIKA lecz jest przesuwana na koniec harmonogramu.

Wiara w to, że biedny bank musi zaproponować klientom 1,5% lokatę, bo rząd wprowadził wakacje kredytowe to wiara w św. Mikołaja.
wlasnie w ten sposob doplacaja oszczedzajacy,


Nie robią tego.

bo banki maja rekordowe zyski, a oprocentowanie lokat 1,5%, a jak dobrze pojdzie to 5%


@dupasmoka: to miej pretensje do chciwości banków. I do Glapy, że nie ruszył w ogóle stopy rezerwy obowiązkowej.
@GuliVerGut: W te wakajki to w sumie też już wątpię. Ludzie za bardzo przyzwyczaili się do pis. W sumie to tak defaultowo wydaje mi się teraz, że pokiszą temat w jakichś komisjach, gdzieś tak w kwietniu coś tam pogrzebią przy obecnych rozwiązaniach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców i tyle.