Dzisiaj zrobiłam sobie spacer. Tyle, że miał 25 kilometrów długości i zajął pół dnia ;) Najjaśniejszym punktem była przezajebista miejscowość Podgórze obok Chełma gdzie
Droga wyraźnie się obniża, następnie jest ostry zakręt, za którym stok przechodzi w płaski odcinek tuż obok cmentarza. W tym punkcie na drodze obserwuje się niewytłumaczalne zjawisko. Lżejsze pojazdy potrafią, wprawdzie bardzo wolno, ale same toczyć się pod górę!
Widzieliśmy nawet parę samochodów, które próbowały to sprawdzić. I
@karololo: W sensie, że Twoje okolice, czy klimat wędrówek? Podgórze było prawdopodobnie jednym z miejsc kultu Słowian i faktycznie czuć tam coś zajebiście mistycznego. Jestem z Chełma, chociaż od lat tam nie mieszkam i dopiero ostatnio zaczęłam zgłębiać historię i krajobrazy okolic miasta. Dużo straciłam. Polecam turystycznie!
Widzieliśmy nawet parę samochodów, które próbowały to sprawdzić. I