Czemu ludzie zamiast do psychiatry idą do reality show

  • Bo wstydzą się/ boją się stygmatyzacji 5.9% (6)
  • Traktują związek jak plaster 25.7% (26)
  • Wypierają że mają problemy 23.8% (24)
  • Są debilami i podejmują złe decyzje 38.6% (39)
  • Chcą podzielić się problemami z partnerem 5.9% (6)

Oddanych głosów: 101

Dziewczyny z tej edycji to typowe puste polki.
Faceci mają jakieś tam zainteresowania, gość z pasją mówi np o brydżu. Juleczka nie potrafi nawet udawać że słucha.
To samo Robert, mówi o swojej muzie, że gra, ze cos tam tworzy - laska zlewa, ostentacyjnie ignoruje.
Jak chodzilem na randki to zawsze chętnie posłuchalem o hobby, nawet jeśli bylo dla mnie średnio interesujące. Warto zawsze coś wynieść, czegoś się dowiedzieć. Tym bardziej że
Kaśce on się zwyczajnie nie podoba w żadnym calu i nie potrafi tego ukryć, nawet nie próbuje grać pod publiczkę, głupia ona. Co miała powiedzieć? Że jest OK, że się stara a potem że zostaje w małżeństwie jak ta zakłamana Laura? Nie pykło i tyle co nie znaczy że ktoś jest toksyczny albo nienormalny, chociaż nie wiadomo, może to dopiero początek maniany.
Na pewno też ma focha że wywieźli ją na zadupie
Kaśka jest toksyczna. Chłop się stara: szampan, truskawki, kupił jej naszyjnik. Dla niej to ZA DUŻO I ZA SZYBKO.
Kobieto, idziesz do programu w którym wychodzisz za mąż za obcego typa przed kamerami i szampan z truskawkami to za dużo?!
Szkoda mi tego jej Pawła, ale przypuszczam że po programie ogarnie sobie spoko kobitkę, bo z Katarzyną nic z tego nie będzie.
I zgadzam się z głosami poniżej, ona sprawia wrażenie że
@sunrise_: To już było jasne od początku, kiedy przymierzała suknię i powiedziała, że rok temu kupowała poprzednią xD

Kto normalny po toksycznym, kilkuletnim związku, który miał się skończyć ślubem, pcha się od razu do programu tv (bo gdzie zgłoszenia, a gdzie realizacja - laska musiała praktycznie od razu po rozstaniu wysłać zgłoszenie) i leci brać kolejny ślub.

Jej mamusia też kolejna - od samego początku było wiadomo, że ex jest tam
PLAYER 6 odcinek wrażenia:

- Normicy - tak jak napisalam tu gdzies wczesniej - Kasia to ten sam schemat co Przemkorożec i Iga - najpierw przedstawieni jako pozytywni wariaci, sympatyczni, poczciwcy itp potem plot twist, okazuja sie niezrownowazonymi odszczepiencami; wogole żal tego Pawła, on introwertyk mocno, ta Kasia bedzie go borderem przytlaczac, on bedzie dlugo robil dobra mine do tej zlej gry;

- Dynamiczniacy - kolejny raz spoilery z Pudla sie sprawdzaja;
@iwona-karolina: W każdym sezonie jest taka para - jak ostatni których wspomniałaś. To samo niby jest w zagranicznych wersjach: para z której nic nie wyjdzie i nie pasują do siebie ale śmiesznie sie ogląda, para ludzi ładnych plus para średniaków u których szanse są 50:50. Widz ma sie umieć odnaleźć w którejś parze :/ ja jakbym wysłał cv pewnie bym był tez w tej parze która będzie sie oglądało dla beki
@klossser: W ogóle założenie uczestników, że spotkają wymarzoną kobietę/mężczyznę w tym programie to absurd. Po pierwsze muszą oni sami zrozumieć że są nieco #!$%@?, a po drugie zrozumieć, że druga strona też będzie nieco #!$%@?. Bycie samotnym w tym wieku to z reguły albo problemy z charakterem, wyglądem - z czym trzeba się pogodzić, albo traumatyczne przeżycia w poprzednich związkach które zryły banię.
@bezbekpol tak ale mówię to w kontekście takiego związkowego bulszitu, że zwykle pada to z ust osób niedojrzałych, nie do końca czających że ich wybory mają konsekwencje np. na innych ludziach.

Bo tak szczerze - co Pawłowi po tym, że ona mu powie, że to nie jego wina?:D jeżeli Kasia ma jakieś niezałatwione sprawy ze sobą lub z tym byłym to nie powinna się zgłaszać do programu albo się nie nakręcać na