Ale jazda,
D00pa która rok temu z dnia na dzień urwała ze mną kontakt, a kiedy chciałem z nią to wyjaśnić jak z człowiekiem to mnie zlewała.
Nagle żali się mojemu przyjacielowi że "bardzo źle zrobiła".
Żali się że kiedy coś do mnie mówi to nawet się na nią nie spojrzę, bo "po takim czasie nawet nie możemy o jakichś błahostkach porozmawiać".
D00pa która rok temu z dnia na dzień urwała ze mną kontakt, a kiedy chciałem z nią to wyjaśnić jak z człowiekiem to mnie zlewała.
Nagle żali się mojemu przyjacielowi że "bardzo źle zrobiła".
Żali się że kiedy coś do mnie mówi to nawet się na nią nie spojrzę, bo "po takim czasie nawet nie możemy o jakichś błahostkach porozmawiać".
mydełko lub żel lub pianka do mycia twarzy > tonik oczyszczający > lotion nawilżający > krem rewitalizujący/regenerujący > krem pod oczy > olejek/balsam do brody
rano: mydełko lub żel lub pianka do mycia twarzy > tonik oczyszczający > krem nawilżający z filtrem UV > olejek balsam do brody
@b0Ls
To może ja się wypowiem, jako człowiek, który siedzi w tworzeniu na co dzień :D
Generalnie, jeśli chodzi o unikanie składników, to uważam, że jeśli jest to dopuszczone przez prawo, to powinno być ok, ALE ja unikam formalehydu i jego donorów, bo potrafią uczulic i u mnie to widać bardzo.
Phenoxyetanolem się nie przejmuje, aczkolwiek muszę w końcu usadzic dupsko i poczytać badania naukowe na ten temat, bo nie wiem, jak się ustosunkować do tego, podobnie jak pewne surowce, o którym piszą mikroplastik. Ja nie unikam niczego z tych surowców.
Silikony to w zależności do czego i po co. Dość skomplikowany temat. Podobnie jak parafina i inne