Cieszy mnie, że społeczeństwo nagle zaczęło doceniać pracę #lekarz #ratownikmedyczny i całej służby zdrowia. Na co dzień wiele tych osób wykonuje krytycznie istotną dla naszego życia pracę za podłe wynagrodzenie. Cieszy mnie wsparcie dla wszystkich szpitali i pozostałych placówek.
Jest tylko jedno ALE.
To są te same szpitale, w których na SORach ludzie z poważnymi przypadłościami czekają godzinami na pomoc, która, jak już przychodzi, jest udzielana na odwal. To są te same
@sasik520: zapomniałeś o kilku rzeczach: - lekarz ma obowiązek prowadzenia dokumentacji medycznej i innej papierologii co mu zajmuje czas, który mógłby poświęcić pacjentom - braki kadrowe prowadzą do przepracowania lekarzy, dyżury po 16h to standard, chroniczne zmęczenie obniża jakość wykonywanej pracy - robota jest ciężka, a jak człowiek z ambicjami zaczyna pracować i widzi burdel to mu przechodzą te ambicje i zaczyna mieć #!$%@?. Jak w januszexie tylko pracownik ma duuuuużo
Mireczki sprawa jest, chlopaki z pogotowia w #rzeszow walcza o nasze zdrowie i zycie, nie maja sprzetu, nie maja jak sie zabezpieczac bo to co Morawiecki i Szumowski gadaja w telewizji to jest kpina i jakas alternatywna rzeczywistosc. Polska nie jest gotowa na koronowirusa! Pozdychamy tu jak robaki, trzeba to naglosnic, a co najwazniejsze trzeba pomoc!
Jestem #!$%@?, to przekracza jakiekolwiek granice przyzwoitoisci...
@Sylar: @Sephirionn: @VrubeL: @dawid110d: @wogx: Tak sobie popatrzyłem na stronę PCK podkarpackiego i nie ma wzmianki, przynajmniej nie widzę. Sylar może jakiś konkret zamiast zdjęcia wyglądającego jak marny fejk?
Po obejrzeniu filmiku jak Angole dziękują swojej sąsiadce pielęgniarce - naszło mnie na przemyślenia.
Czy tylko ja uważam, że lekarze i pielęgniarki oraz ratownicy medyczni w Polsce, za mało otrzymują wdzięczności od ludzi?
Zapierdzielają jak dzikie osły, ryzykując realnie swoje zdrowie a nawet życie, za gówniane pieniądze. Wiem, że nie robią tego dla poklasku tylko traktują to jak służbę narodowi, ale na pewno miło by było gdyby odczuwali namacalnie wdzięczność ludzi. Wiem,
@marcel_pijak: z drugiej strony wśród medyków zdarzają się indywidualnie tacy którzy krzywdę mogą uczynić niestety, ale wraz- zarobki to porażka totalna
Mam prośbę do Mireczków i Mirabelek obserwujących tagi #medycyna #ratownikmedyczny i #strazpozarna Znajomy, wobec którego mam dług wdzięczności, pisze pracę dyplomową na kierunku ratownictwo medyczne. Jako, że takich ludzi powinniśmy wspierać za to, co chcą robić dla innych, pomóc jemu wydaje mi się słuszną inicjatywą. Na potrzeby badawcze potrzebuje ankiet wypełnionych przez określone grono osób (pielęgniarki, ratownicy, strażacy, osoby posiadające aktualny kwalifikowany kurs pierwszej pomocy). Jeśli są chętni do pomocy, to na
Powiedzcie mi Mirki, po #!$%@? się narażać? Człowiek jedzie, chce pomóc i dostaje takie coś za około 3k brutto. Co z Wami jest ludzie? Czy Was #!$%@?ło totalnie?? Po co taki #!$%@? żyje na tym swiecie? Ręce opadają, jedzie człowiek na kolejne wezwanie lub przywożą kolejnego na SOR czy do innego ośrodka - i nie wiesz na kogo trafisz.... Płakać mi się chcę... No ja #!$%@?. Ogarnijcie się ludzie proszę Was..I wy
@moria: > naszych nieoficjalnych informacji wynika, że pacjent przyjechał niedawno z zagranicy, przez co był poddany kwarantannie. Odbywał ją u rodziny. Z powodu niestandardowego zachowania rodzina wezwała zespół ratownictwa medycznego. Zapadła decyzja o przewiezieniu pacjenta najpierw do szpitala zakaźnego w Bolesławcu, a następnie, ewentualnie, do szpitala psychiatrycznego. Pacjent podczas transportu był spokojny, jednak nieoczekiwanie wyjął nóż i zadał nim ratownikowi kilka ciosów w klatkę piersiową. Wywiązała się szamotanina, napastnik zbiegł. Ostatecznie
Bodajże UK . Włochy Hiszpania i zaraz inne kraje będą selekcjonować pacjentów do leczenia infekcji pod kątem wieku i przydatności społecznej. Jak widać moja rada którą zawsze daje młodym ludziom a mianowicie " jak nie wiesz co chcesz robić w życiu to wybierz zawód który się przyda w wojsku" jest bardzo przydatna. Gownokierunki i gownozawody nagle nie tyle straciły rację bytu bo zawód można
Jest tylko jedno ALE.
To są te same szpitale, w których na SORach ludzie z poważnymi przypadłościami czekają godzinami na pomoc, która, jak już przychodzi, jest udzielana na odwal. To są te same
- lekarz ma obowiązek prowadzenia dokumentacji medycznej i innej papierologii co mu zajmuje czas, który mógłby poświęcić pacjentom
- braki kadrowe prowadzą do przepracowania lekarzy, dyżury po 16h to standard, chroniczne zmęczenie obniża jakość wykonywanej pracy
- robota jest ciężka, a jak człowiek z ambicjami zaczyna pracować i widzi burdel to mu przechodzą te ambicje i zaczyna mieć #!$%@?. Jak w januszexie tylko pracownik ma duuuuużo