Jestem na #b2b w kontraktorni, ale klient chce mnie podkupić żebym przeszedł bezpośrednio do korpo (zdalnie).
Problemem jest, że jest tam tylko umowa o pracę. Przeszlibyście?

Z minusów to mniejsza wypłata o jakieś 10-15%, w kółko jeden i ten sam projekt
Z plusów mniejsza szansa na zwolnienie w przyszłości, prestiż (?), 26 dni urlopowych, L4 itp
#programista15k #pracait
Kiedy miałem z 15 lat czyli +/- 20 lat temu jeździłem dużo na #rower. Dużo w sensie codziennie kilkadziesiąt kilometrów, co weekend 5 rano rowerem na dworzec #katowice i w Beskidy. Rower Canyon kupiłem w słynnym interkomisie w Siemianowicach śląskich - ani ja, ani koledzy, ani tym bardziej sprzedawca nie wiedzieliśmy co kupuję, ale osprzęt się zgadzał, a #!$%@?ąc w wakacje na czarno za 5 PLN na godzinę po 10h dziennie
Pobierz
źródło: temp_file.png5560022213978773254
@kerdian: spamują żeby wcisnąć CV do bazy (tego nie dostają prawie nigdy).
Na każdą ofertę ma być stawka i praca zdalna jak nie ma to pytam o to albo odpisuje że nie dzięki zostańmy w kontakcie (jest nawet przycisk na to żeby nie pisać)
#programowanie #devops #pracait #praca #inflacja #pis

Być może zastanawiał się ktoś jak zmieniło się wynagrodzenie od powstania tagu #programista15k

Odpowiedź brzmi 21-22 tysiące złotych, i nie ma większego znaczenia, jaki okres przyjmiemy za czas narodzenia tego tagu - czy to 2015, kiedy ten tag po raz pierwszy się pojawił, czy 2019, gdy zdobył znaczną popularność. Przez te cztery lata rzeczywista równowartość wynagrodzenia zmieniła się o około 515 złotych, przy średniej inflacji na
Gdzie szukacie tłustych i konkretnych ofert #pracait #programista15k (ale bliżej 40k) itp?
Na JJIT i NFJ ostatnio jakoś sucho.
Przypadkiem dostałem mega fajną ofertę od znajomego do jego firmy, ale to na ich stronie i w ogóle nigdzie ich nie publikują na jobboardach więc jak do takich ofert dotrzeć inaczej niż na farcie tego typu?
Czy to kwestia tego, że job-boardy za dużo sobie życzą za te ogłoszenia czy co?

#programowanie #
@piotroso: kumpla wyłowili na gruby hajs przez LI, u mnie może nie na aż tam gruby ale tez, spośród setek ofert spamów na LI trafiają się czasem jakieś perełki
Robię małą funkcjonalność w aplikacji, która pozwala jednym kliknięciem wysłać prompt do ChatGPT i uzyskać odpowiedź. Żadna korporacyjna kobyła, aplikacja jest używana przez kilka osób. Wiadomo jak to jest - ma być zrobione szybko i tanio.
Jesteście team SDK i miliard zależności czy jednak team prostota i cyk pora na CS? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#programowanie #programista15k #php #webdev
Pobierz
źródło: sdk
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#pracait #frontend
wybaczcie że piszę z anonimowych, ale wolę tak, gdyż niektórzy kojarzą mnie z konta. Myślę mocno o przebranżowieniu się na front-enda, przy intensywnej nauce chciałbym składać CV już pod koniec roku.
Wiem, że temat wielokrotnie był wertowany na setkach stron i różnych forach, ale mam konkretne pytanie: Czy to prawda że obecnie dostać się na front-end (entry-level) jest niemal niemożliwe? Z tego co czytam na forach dla
Pracuję 15 lat i w sumie to nie pracowałem jeszcze w firmie gdzie byłby #!$%@?. Początki - #!$%@?łem momentami, bo miałem ochotę, zostało to zapamiętane i potem miałem miesiące gdzie chodziłem na bilarda do chill out roomu niemal co chwilę i #!$%@?, nikt nigdy złego słowa nie powiedział. Praca w małej firmie nad władnym produktem? Pocisnąłem na początku, bo było to fajne, potem #!$%@? przez 2 lata. Praca w kontraktorni dla klienta
@WyjmijKija: Bo jesteś po prostu bardziej ogarnięty niż 90% #!$%@? IT. Szczególnie w korpo jest równanie do dołu. Ja rozkładam ręce jak widzę wycenę tasków. Masz dwa wyjścia - albo cały czas #!$%@? i i tak wszyscy maja w to #!$%@?, albo robisz normę zaplanowana planując sobie życie. W USA to w ogóle przy Hindusach można nic nie robić przez miesiące i co jakiś czas „uratować” deadline, a $400k/rok na koncie
#programista15k #programowanie #informatyka

Mirki jak to wygląda teraz z rynkiem pracy? Czy rzeczywiście jest ciężej i mniej projektów?
Moja kontraktornia ma podobno problemy z klientami, projektami, wiele osób siedzi na "ławce rezerwowych" (w tym ja od miesiąca) i możliwe że od lipca mi podziękują.
Ciężko będzie mi coś znaleźć? Doświadczenie to 7 lat w automatach. Java/Selenium, robot framework, UFT itd itd. podszkole się chyba jeszcze w Pythonie. Właściwie to na dniach zacznę
@Volantie: nie 7 lat to nie senior, senior to doświadczenie, projekty i technologie, można być dalej przeciętnym midem po tylu latach bądź dobrym juniorem z nieadekwatna nazwa stanowiska
@mar-v-son: jest recesja wiec jest gorzej, ale oferty nadal są i jest ich całkiem sporo, więc jeżeli 7 lat doświadczenia odpowiada umiejętnością to na luzie uda się zmienić
#programowanie #programista15k Mirki pomóżcie ;D od kiedy pamiętam gdy próbuję zrobić coś swojego poza obowiązkami zawodowymi mam mega blokadę. Żadnego projektu nie kończę i zachowuję się jakbym sabotował swoje działania i nie chciał tych projektów wypuszczać. Z jednej strony tyle lat w IT i taki background, że bez problemu ogarnę większość aspektów front, backend czy ux a z drugiej łapię się na tym, że zamiast robić szukam w necie jak się powinno
@FedoraTyrone: Ja byłem team leadem lata temu jak zdecydowanie nie bylem seniorem, ale to były małe, szybkie projekty na zasadzie masz tu 2 ludzi i dopilnuj, zeby dowiezc. No i ssanie a rynku bylo duzo wieksze, w porownaniu do reszty w dziale sie nadawalem na leada, teraz jestem otoczony mocnymi seniorami i juz leadem predko nie bede :D
@FedoraTyrone: u mnie Tech Lead jest osobą stricte techniczną wyznaczającą kierunek techniczny danej platformy (Android, iOS, backend itd.) także jako senior minimum musi być.

Natomiast Team Lead to w sumie nazywa się u mnie Engineering Managera, co ogarnia architektoniczną część ficzerów jaki jego team zarządza (niezależnie od platformy) i dba też o rozwój samego teamu (czyli krótko mówiąc - przełożony). Niekoniecznie musi być seniorem, bo i tak nie kodzi - od
#nieruchomosci podziwiam, że wam się chce bawić w nieruchy. Najpierw trzeba spędzić niezliczone godziny na portalach ogłoszeniowych, żeby coś znaleźć. Dzwonić, jeździć do tych wszystkich dziwnych ludzi, rozmawiać z nimi, negocjować, podpisywać umowy, sprawdzać wszystko. Potem jeszcze jakiś notariusze, urzędy. A dalej jeszcze, trzeba wykończyć, wyremontować, nadzorować to wszystko, jeździć na budowę. Wywozić, lub załatwić wywózkę gruzu i innych śmieci. Komu by się chciało to wszystko robić. I to wszystko dla marnych