Kto tym ludziom daje prawko, pare metrów dalej jest parking gdzie bezproblemowo można znaleźć miejsce a oni i tak parkują na zakazie.. Od roku zawsze ktos tutaj stoi. Czasami sa perly gdzie zablokuja wjazd komus na posesje lub przyblokuja wiate ze smietnikiem i jeszcze maja pretensje xD

Pomijając tez, ze trochę dalej sa uliczki jednokierunkowe to każdy ten fakt prawie olewa.
Juz byl raz wypadek i babka w suvie mówiła, ze ona
Pobierz prostymysliciel - Kto tym ludziom daje prawko, pare metrów dalej jest parking gdzie b...
źródło: comment_1632387954KM3lObvCkKqhwoMlVHeG0W.jpg
Ech na trasie Łazienkowskiej przydałyby się takie tablice informacyjne jak na autostradzie informujące treścią np. Przygotuj się, roboty drogowe, utrudnienia, zator, zwolnij bo na klasyczne znaki drogowe ludzie nie zwracają uwagi a kiedy coś się święci to już tak.
Celem byłoby upłynnienie jazdy i nie tracenie tylu nerwów jeśli ktoś jeździ tamtędy codziennie a codziennie są tam korki, przez buspas który jest jednak niezbędny. Zalecałabym jeszcze oddzielenie pasa ruchu od buspasa krawężnikiem
@kurio: A gdzie masz takie rozwiązania czy po prostu wyznajesz retorykę popadającą ze skrajności w skrajność?
Jeżeli chodzi o stan obecny to w centralnej części największej Polskiej metropolii, proporcjonalnie większa powierzchnia jest przeznaczona dla ruchu niż w większości odpowiedników znajdujących na kontynencie, jednie Moskwa jest wyjątkiem, ale nawet tam w ścisłym centrum często przebudowuje się drogi w sposób dużo bardziej śmiały niż obecnie w Warszawie. W każdym razie wbrew temu co
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2570
@tusk:
I bardzo dobrze, mowa jest o osiedlowych uliczkach.

Przejścia nie są potrzebne na ulicach o małej prędkości. Ich nadużywanie powoduje deprecjację przejść, bo ludzie i tak przez małe ulice przechodzą tam, gdzie im wygodniej łamiąc przy tym przepisy.

To co jest ważne to zadbać o zmniejszenie prędkości, to bardziej podnosi bezpieczeństwo.
@Cymerek: Najbardziej mnie wkurza, że p. Dworak to tyle się nagada na temat poprawnego sygnalizowania, ale przedstawić mu takie skrzyżowanie jak to, to jeszcze ani razu nie poruszył tematu w programie. Wysyłałem mu podobne, gdzie jazda na wprost to był skręt w lewo, a skręt w prawo oznaczał tylko "niebezpieczny zakręt" choć współistniał znak o zakręcie ze znakiem łamanego pierwszeństwa i zupełnie innymi oznaczeniami poziomymi w postaci strzałek. Nigdy nie odpisał.