@merengue: aha, u mnie są po prostu 4 tory dla ludzi którzy potrafią pływać, a dwa dla niepływających. Ja jestem trochę takim januszem pływania i pływanie z wymiataczem nie jest dla mnie żadną przyjemnością. Zawsze jak wchodzę na basen to się rozgrzewam lekko i oglądam jakim tempem ludzie śmigaja i wchodzę na tor, gdzie ludzie pływają "tempem" zbliżony do moich umiejętności.

I szczerze nie pogardziłbym, aby była niepisana zasada, że na
@austra: basen uniwersytecki, nie działający zbytnio komercyjnie, więc zwykle są pustki - zazwyczaj mam tor dla siebie, no ewentualnie jest po 2-3 osoby na tor (3 osoby to już mnóstwo i tłumy). Dzisiaj na całym basenie były 2-5 osób, na 8 torów.
3 477 650 - 2 700 = 3 474 950

Co to ja pisałem w piątek? Że mi ludzi brakuje? Cofam to... #karma poza 1 fajna dziewczyną i 2. panami, którzy w miarę ogarniają resztę bym potopił...

PS. Musiałem sobie odjąć 300m bo pływałem z 2 delfinami alfa i jakbym nie stawał 5m przed tym jak debil dopłynie i nie ruszał w drugą stronę, to bym kompletnie sobie nie popływał.

#plywajzwykopem
3 479 000 - 1350 = 3 477 650

Postawiłem sobie cel być za każdym razem lepszy niż poprzednio. Poprawiłem się aż o 50 metrów :D
W sumie to nie za bardzo mi się chciało dziś pływać, choć pierwsze 500 metrów w dobrym tempie. Później trochę siadło, więc końcówkę musiałem mocno nadrabiać. Momentami osiągałem zabójczą prędkość 2 km/h. Trzeba popracować nad techniką jeszcze, bo gdzieś tak od połowy bardzo bolały mnie stawy
3 489 200 - 2000 = 3 487 200
Poszedłem specjalnie o 6 rano bo spodziewałem się, że po południu z okazji ferii zimowych odwalą jakieś strefy rekreacji i podzielą mi olimpijski na pół. Zawsze dzielili o 14. Wchodzę dzisiaj, a tam 25m a na drugiej części jakieś dmuchane zamki i inne cuda na kiju. 8 torów zajętych przez klub pływacki, na dwóch pozostałych istny armagedon. Takiego mi numerasa obsługa basenu wywinęła
@Dzemus: u mnie standardowo dzielili we wtorki i czwartki po 14, a w weekendy w ogóle na całości jakieś dmuchane atrakcje bez torów. Mają taki most z jakiegoś plastiku do dzielenia, normalna ścianka ze słupkami itd. i mniej więcej metrowej szerokości kładka. Jakoś się przemęczę, ale niesmak pozostanie xD
3 497 650 - 1 850 = 3 495 800

@norivtoset Prawdopodobnie użyłeś złego ostatniego wyniku.
Jak należy sprawdzać ostatni dystans?
Wchodzimy na tag #plywajzwykopem i wybieramy aby pokazywało wszystkie wpisy
http://www.wykop.pl/tag/wpisy/plywajzwykopem/wszystkie/
Screen: http://nnro.net.pl/wszystkiewpisy.png

Podpowiedź (teoretycznie zawiera poprawione błędy poprzedników):
3494650 - 1 850 = 3492800
! Poprzedni wpis należący do Fall zaczyna się tak:
! 3 497 650 - 3 000 = 3 494 650
3 508 025 - 3000 = 3 505 025
#plywajzwykopem

Dziś był dobry, sportowy dzień. Mój rekord dystansu w pływaniu zrobiony w 1godz 40min. Basen pusty, prawie cały czas byłem sam na torze. Połowa kraulem - ćwiczyłem te szpanerskie przewrotki w wodzie na końcu toru. Druga połowa żabką - ćwiczyłem pracę nóg.

#wspinaczka
Dodatkowo na ściance wsponaczkowej pokonałem (dwukrotnie!) przewieszenie, które dotąd było dla mnie barierą nie do przejścia. Zaznaczyłem na zdjęciu.
Pobierz L.....F - 3 508 025 - 3000 = 3 505 025
#plywajzwykopem 

Dziś był dobry, sportowy ...
źródło: comment_k265VRKwBuxZjW2ucHeobVW54qlJfIzT.jpg