Kurde. Złożyłem reklamację produktu (klawiatura) w którym odpadł przycisk escape. Wysłałem paczkę z klawiaturą, przyciskiem jak i również adapter USB oraz karteczkę z informacją co się w środku znajduje. Po kilku dniach, wróciła do mnie paczka, zapakowana w #!$%@? karton (inny niż mój) a do tego z brakującym przyciskiem oraz bez adaptera. Oczywiście zgłosiłem tą informacje do tego sklepu. Czekałem z 2-3 tygodnie, przypominając się co kilka dni aż w końcu dzisiaj