Jakby ktoś miał ochotę wyjść z piwnicy i nie musieć biegać, to zapraszam do orkiestry dętej, której jestem członkiem. :)
Znajdziecie tam zarówno #rozowepaski jak i #niebieskiepaski, a klimat jest niezapomniany. Kilkanaście osób dmących równocześnie to niezapomniane przeżycie. Gwarantuję! :)

Staramy się przyciągnąć także młodszych uczestników, żeby odciągnąć ich od komputerów, by zrobili coś pożytecznego dla siebie i dla ludu oraz by wstępowali w nasze szeregi. Myślę, że akcja jest warta
Kurisutofa - Jakby ktoś miał ochotę wyjść z piwnicy i nie musieć biegać, to zapraszam...

źródło: comment_hvvDZLVqCHPxmOYilZEXlUcUQ3SJhFKT.jpg

Pobierz
Teraz sam już nie wiem. To był mój ulubiony utwór z tego gatunku, a sam takiego nie słucham. Spotify w międzyczasie postanowiło go usunąć i tylko tyle pamiętam
Dawno nie było Alkana.

Do Wielkiej sonaty "Les Quatre Ages" (mocno pokraczne tłumaczenie to "cztery etapy życia") mam ogromny sentyment: to był pierwszy utwór, który przekonał mnie (i ponad dekadę później wciąż przekonuje), że istnieje świat muzyczny poza Bachami, Beethovenami, Chopinami i innymi, którzy wielkimi kompozytorami byli, i jako taki stanowił dla mnie wprowadzenie do "repertuaru niestandardowego". Jeśli zastanawiacie się teraz, czy warto poświęcić 40 minut na słuchanie czegoś, bo mam dobre
alkan - Dawno nie było Alkana.

Do Wielkiej sonaty "Les Quatre Ages" (mocno pokracz...