Dzisiaj skończyłam te nieszczęsne 20 lat. Niczego nie osiągnęłam, nie idzie mi na studiach, nigdy nie miałam faceta. Nie udało mi się niczego opublikować, niczego wygrać - zawsze byłam druga, w cieniu kogoś. Teraz już nawet nie jestem taka, wlokę się na szarym końcu. Współlokatorzy mnie nie lubią. Nie mam przyjaciół, jestem cholernie samotna. Coraz częściej wydaje mi sie że znowu popadam w depresję, kiedyś byłam w dość mocnej - myśli samobójcze
@Axoi: #!$%@? poblokowałem te wszystkie stulej story i ciągle się pojawiają, taguj to jakoś normalnie

No, ale skoro już zacząłem to skrobnę kilka słów:

Nie będę się tutaj mocno uzewnętrzniać, bo w jakimś tam stopniu zależy mi na anonimowości (jak chcesz pogadać pisz pw), ale jestem w podobnym wieku i uważam, że przeżyłem ZAJEBIŚCIE DUŻO - uwierz mi, że jak widzę tekst w stylu:

siedzę na dupie przed kompem i nic