@justytutka: Świat jest mały, też dzisiaj byłem tam i też dostałem kalendarzyk :) A co do czekolad to kokosowe są niezłe, a koszulkę dostałem jak pierwszy raz oddawałem 5 lat temu, myślałem że zawsze dają ale od tej pory już nigdy nie dostałem :(
  • Odpowiedz
Jako że robie sobie małe postanowienia na nowy rok ( ͡° ͜ʖ ͡°) to mam do was pytanie zwiazku z jednym tym postanowieniem.

Wiem że info o tym w necie jest do znalezienia w 3 sekundy ale podpytam z pierwszej ręki.

Co trzeba zrobić by zacząć oddawać krew ? Iść do punktu oddawania krwi i tyle ?

#krwiodawstwo #kiciochpyta
@WuDwaKa: Każdy dostaje, miły gest z ich strony, aż krew mi się zrobiła cieplejsza, gdy je przeczytałem, a może to sposób na przypomnienie, że w styczniu już mogę znowu oddać krew ;D
  • Odpowiedz
#krwiodawstwo #przemyslenia #kiciochpyta

Tak sobie myślę, jako zasłużony krwiodawca mam w portfelu zawsze przy sobie tzw. krewkartę na której jest informacja o grupie krwi, wraz z danymi osobowymi. Nie znam za dużo osób, którzy taką kartę posiadają, a przy odpukać poważniejszym wypadku (portfel zawsze ma się przy sobie) szybciej można podać odpowiednia krew (bez testu krzyżowego). Do czego zmierzam, dowód osobisty praktycznie każdy dorosły obywatel ma
menelaosPL - #krwiodawstwo #przemyslenia #kiciochpyta 



Tak sobie myślę, jako zasłu...

źródło: comment_IGU99EdoJ9XWIZFLPqP4Ejd0YiC7diAm.jpg

Pobierz
@menelaosPL: U mnie na krwiodawstwie stwierdzili, ze DOBRZE, że nie ma w dowodach grupy krwi, bo jakby urzędnicy coś popierniczyli i byłaby zła grupa wpisana, a lekarz by podał na tej podstawie to byłby problem i to na pewno nie urzędnik miałby problem.
  • Odpowiedz
@WuDwaKa: Nie, z żyłami nie ma u mnie żadnych problemów (pic related zresztą). Nie raz mi tak już robili, a dzisiaj to była Warszawa, Saska.

Obok mnie usiadł jakiś koleś, któremu na początku szukali żył, stukali, pukali w zgięcie łokciowe, potem niby wbili, ale chyba nawet nie udało się pobrać krwi do tych fiolek, więc podziękowali mu i powiedzieli, że nie będą go męczyć.
  • Odpowiedz
#krwiodawstwo #szpik #barylkakrwi

#chwalesie Dostałam dziś list, że wpisali mnie na listę potencjalnych szpikodawców (ʘʘ) Fajnie, bo tylko 1,5 miesiąca to zajęło (a miało do pół roku). I miło, że tak na święta ^^. Teraz tylko trzymać kciuki, żeby mieć z kimś zgodność.

A swoją drogą ja już kilka lat temu na wampiriadzie uczelnianej rejestrowałam się na szpik. Potem żadnych
@easnadh: Gratulacje! Super sprawa! Mój kolega pod koniec stycznia będzie miał w końcu przeszczep. Dawca znalazł się na drugim końcu świata w USA. Więc są realne efekty działalności DKMS :)
  • Odpowiedz