#iiwojnaswiatowawkolorze
Dzisiaj opowiem o historii, której rocznica minęła dwanaście (Trzynaście, post z wczoraj - Mleko) dni temu. Zasiądźcie wygodnie, bo będzie długo.
Gdy słońce wzeszło nad dolinę Drawy w Austrii pewnego czerwcowego poranka, oświetliło dramatyczne chwile. Rozbiegane tabuny koni, zapłakane kobiety i dzieci, starców zasłaniających się krucyfiksami przed ciosami oprawców. Gdyby ktoś zapytał - co się dzieje, odpowiedź nasuwałaby się pewne sama. Oto nieludzcy hitlerowcy, przeklęci esesowcy dręczą swoje ofiary.
Dzisiaj opowiem o historii, której rocznica minęła dwanaście (Trzynaście, post z wczoraj - Mleko) dni temu. Zasiądźcie wygodnie, bo będzie długo.
Gdy słońce wzeszło nad dolinę Drawy w Austrii pewnego czerwcowego poranka, oświetliło dramatyczne chwile. Rozbiegane tabuny koni, zapłakane kobiety i dzieci, starców zasłaniających się krucyfiksami przed ciosami oprawców. Gdyby ktoś zapytał - co się dzieje, odpowiedź nasuwałaby się pewne sama. Oto nieludzcy hitlerowcy, przeklęci esesowcy dręczą swoje ofiary.
- DzieciolLatajacy
- konto usunięte
- WaveCreator
- aleks0814
- konto usunięte
- +189 innych
Kometą w stronę gwiazd. Zniszczona jedna z wielu nadziei na odwrócenie losów wojny - niemiecki myśliwiec rakietowy Messerschmitt Me-163 ''Komet'', Niemcy, wiosna 1945 roku.
Twórcą samolotu był genialny konstruktor, prof. Alexander Lippisch, który wniósł wielki wkład w rozwój konstrukcji latających skrzydeł i układu delta (notabene, miłość do maszyn latających wzięła mu się od ojca lotnictwa - samego Orville'a Wrighta). ''Komet'' był rozwinięciem jego poprzedniej konstrukcji - szybowca DFS 194, oblatanego w