To jest ciekawe jak na rynku księżniczek sytuacja jest fatalna. Mam fobie społeczną więc #fobiaspoleczna nikt lepiej ode mnie nie zrozumie różowej, zmagającej się z tym zaburzeniem. Mam #depresja więc nikt lepiej ode mnie nie zrozumie różowej z tą chorobą. Jestem dośc dobrym rozmówcą, mam dość dobry zasób słów, do tego potrafie sie bić, i do całkiem niezłej prezencji "wystarczy", żebym schudł. Jednakże nie ma na co liczyć, bo różwe z zaburzeniami
@ziel0ny: więcej uszczerbków na psychice nabawisz się wśród ludzi, poza tym w dzisiejszych czas na każdym kroku są ignoranci, wykrzystujący różne sytuacje by wyjść ponad ciebie, teraz przez postęp techniki i wszystkiego ludzie są w stanie dowiedzieć się o tobie wszystkiego i plotki rozkwitają bardziej, bycie anonimowym jest o wiele ciekawsze bo nie ma na tobie presji, dodatkowo istnieją ludzie którzy są tak zakompleksieni że chcą cię za wszelką cenę zgorszyć
#samotnosc #fobiaspoleczna #depresja Przywołuje Was tagi. Chu* z moim tagiem autorskim i tak nikt tego nie czytał xd moge sobie treningi w zeszycie zapisywać lol. Biore paroksetyne ssri na depresje, fobie społeczną a jakże. I tak sie zastanawiam, czy jak zredukuje paroksetyne i bede przy tym np biegał codziennie tylko tak ze 3x bardziej niż dotychczasz to udpornie sie bardziej na fobie itd I przedewszystkim zwalcze przymulenie. A własnie o to w
#anonimowemirkowyznania
Czuję się strasznie samotny. Od 2 lat nie wyszedłem z domu w celach towarzyskich. Wcześniej miałem znajomych ale czułem że do nich nie pasowałem i traktowali mnie trochę niepoważnie. Właśnie 2 lata temu się od nich odciąłem i raczej czuję się lepiej niż wtedy. Większość jednak to były moje błędy, dawałem się traktować bez szacunku i nie bylem asertywny. NIestety mam jakiś dziwny lęk spotkania ich, bo odciąłem się od nich
@AnonimoweMirkoWyznania: Terapia nie zaszkodzi. Oczywiście łatwiej odnowić kontakt niż poszukać kogoś nowego, ale rozważ czy jesteś gotów zapłacić cenę ponownego wejścia w towarzystwo od którego uciekłeś. Wygoogluj:wolontariat i nazwę większego miasta w twojej okolicy. Jest tam pewnie pełno różnych projektów w których możesz wziąć udział. Kto wie co to przyniesie, kogo poznasz...
OP: @Matemit
Staram się jednak jest to dość trudne dla mnie. Jestem raczej introwertykiem i nieśmiałą osobą, nie potrafię charyzmatycznie zagadywać itd. Na uczelni mam jakiś znajomych, ale poza sprawami uczelnialnymi to praktycznie nie utrzymujemy ze sobą kontaktów. Nie mam z kim wyjść np. na piwo i nie umiem takich osób znaleść. Wcześniej poznawałem osoby właśnie w szkole

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
terapeutka powiedziała mi kiedyś coś w rodzaju ma pan bardzo smutne i nudne życie panie chodtoku
i jest to oczywiście jebitna prawda af
obecnie chyba nawet bardziej niż kiedykolwiek wcześniej
a będzie tylko gorzej

#depresja #fobiaspoleczna ##!$%@? #samotnosc #jprdl #ehhhhhhhhhhhhh #ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh #mamdosc #taksieniedazyc #dailyeveryday
Chodtok - terapeutka powiedziała mi kiedyś coś w rodzaju ma pan bardzo smutne i nudne...

źródło: comment_1622899418fqUtN1M5lvsj9Qk6a6xi8h.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Jaka praca lepsza dla kogoś kto nie lubi/stresuje się pracy z ludźmi - magazyn czy produkcja? I dlaczego?

#przegryw #praca #fobiaspoleczna

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60ba331c9f68b4000a9c44fa
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Siema, macie lub mieliście fobie społeczną? Jak sobie radzicie w stresowych sytuacjach? Ja znam jedynie sposób z głębokim oddychaniem, ale na dłuższą metę nie pomaga. Mam często takie sytuacje, gdy np. Jestem przy kasie w sklepie, gdy jest dużo osób za mną, to bardzo drżą mi ręce i czuje duszności w klatce i szybkie bicie serca, jest to bardzo męczące. Tak samo u fryzjera ostatnio, cały drżałem jak zaczynał mnie strzyc, albo
@michal_77: U mnie rok temu od ciągu alkoholowego w połączeniu ze stresem po rozstaniu i zmianie miejsca zamieszkania, plus dużo komputera/tableta i brak jakichkolwiek innych zajęć. Koronawirus i cała ta pandemia sprawiła, że zacząłem myśleć o sobie i innych jak o jakimś towarze itp. Wyszedłem z tego dość łatwo zagłębiając się w starych księgach i korząc się przed jakimś nieokreślonym z natury absolutem i teraz pracuję sobie dorywczo, wróciłem do ćwiczeń
@interpenetrate: Ja akurat biegałem na początku po parku. Moje pierwsze treningi trwały ok. 1,5h, czyli godzinę chodzenia po parku, żeby oswoić lęk i poszukac miejsc gdzie nie ma ludzi i jakieś 0,5h faktycznego biegu, przy czym jak ktoś szedł, lub biegł z na przeciwka to przestawałem biec i szedłem aż minąłem te osobę xD Potem biegałem po zmierzchu to w parku bylo mało ludzi i zmniejszona widoczność, ale też przestawałem biec
@Xreak: ale musisz zadać sobie pytanie czy zamierzasz z tym walczyć czy odpuścić. jeśli masz jeszcze jakiekolwiek nadzieję to rób to prawko bo widziałem wcześniej twojego posta i idź do lekarza. ja byłem u psychiatry jak miałem codzienne myśli samobójcze i było naprawdę źle- najgorszy okres w moim życiu i wierz mi lub nie ale leki naprawdę dużo dają, dzięki nim nadal żyję, byłem w stanie wyznaczyć sobie jakieś cele oraz
najbliższy 50 km od domu, poza tym jak z domu ostatni raz coś załatwić wyszedłem z rok temu jakbym poszedł do psychiatry to zawał serca murowany


@Xreak: i wolisz bujać się przez całe życie z fobią społeczną i depresją niż przejechać chociaż raz 50 km, żeby spróbować? Poza tym teraz jest mnóstwo psychiatrów przyjmujących online, zobacz na znanylekarz.pl, znajdziesz wolny termin nawet na jutro
Boje się przestać brać duloksetyne, bo pomaga mi ona w uzależnieniu od porno.Jak ją biorę to mi fajnie obniża libido i jest też dobra na lęk, bo jak nie brałem to nawet jak jechałem samochodem czułem jakieś lęki np na skrzyżowaniu.Będę musiał wrócić na psychoterapię, bo przecież wieczność leków nie będę brał, chyba że jestem na to skazany.Biorę już ponad 2 lata z jedną przerwà i nie wiem co dalej.
#ssri #
@debug: 60mg -> 30mg. Później tabletki co 2 dni, co 3 dni i tak dalej... Aż odstawiłem całkowicie.

Chyba będzie mijać +/- 11 dni od czasu odstawienia.
Brain zapsy dalej występują, próbuję z CBD by je zminimalizować (podobno pomaga, ale ja różnicy nie czuję). Brain zapsów nie mam w jasnych pomieszczeniach, a jak się położę spać, to jest tragedia.

Ze zmian: Jestem o wiele żywszy, nie jestem ospały, czuję się fizycznie
Kiedy byłem malutki i nie zdawałem sobie jeszcze sprawy z tego, jak bardzo przegrałem życie. Babcia zabierała mnie na spacery po łąkach, mówiła mi w tedy że "zwierzęta są lepsze od ludzi'. Kiedy powiedziałem o tym mamie wyśmiała mnie i powiedziała żebym nie miał takiego podejścia, bo to głupie. Dziś po 19 latach kontaktu z normikami, wracam do mądrych słów mojej Babci () Nigdy nie
Y.....D - Kiedy byłem malutki i nie zdawałem sobie jeszcze sprawy z tego, jak bardzo ...

źródło: comment_1622020018IN2PhiH46s4KGVOiw7sxXL.jpg

Pobierz
Ktoś brał wenlafaksynę? Biorę teraz 75mg przez pierwszy miesiąc, w drugim mam brać dawkę 150mg. Mam nerwicę. Jak zadziałała na Was wenla?

1. Jak działa na libido i erekcję?
2. Bardzo Was aktywizowała? Jest motywacja do działania?
3. Jak z fobią społeczną? Dodaje pewności siebie? Sprawia, że byliście bardziej otwarci? Jak z poczuciem własnej wartości?
4. Jak z nastrojem? (wcześniej brałem escitalopram, z nastrojem było git)
5. Ile utrzymywały Wam się skutki
@dangelorussel 6 miesięcy
Podobnie jak ty 75mg pierwszy miesiąc, potem 150.

Trzęsły mi się po niej ręce, miałem problemy ze spaniem i prawie nie mogłem jeść.
6 miesięcy się tak męczyłem bo ufałem lekarzowi, który mówił, że przejdzie i że "niech Pan nie przesadza, chyba nie jest, aż tak źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)"

Było ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Też choruję na nerwicę (
Studia to idealny czas na zamieszkanie razem i tym samym osiągnięcie największej bliskości, czyli nieustannego bycia razem. Na moim kierunku są osoby, które mieszkają ze swoim chłopakiem/dziewczyną. Nawet idąc po zakupy spożywcze w sklepie spotykam pary, które bez wątpienia mieszkają razem - kupują dużo jedzenia, do tego wino, romantyczne kolacje przy świecach a potem wojewódzkie RUCHANIE. Ja, jak to na manleta z fobią społeczną, mieszkam sam.
#przegryw #depresja #tfwnogf #stulejacontent #fobiaspoleczna