tez tak macie, cwiczycie codziennie rano, ale w niektore poranki cwiczenia ida strasznie ciezko. wiec tylko robicie te niezbedne, ale staranniej. po max powtorzen.
w niektore dni, moge cwiczyc i cwiczyc praktycznie bezodpoczynku, i nim sie zorientuje to koncze trening. a od dwoch dni strasznie to wolno idzie.
ale w niektore poranki cwiczenia ida strasznie ciezko.
wiec tylko robicie te niezbedne, ale staranniej. po max powtorzen.
w niektore dni, moge cwiczyc i cwiczyc praktycznie bezodpoczynku,
i nim sie zorientuje to koncze trening. a od dwoch dni strasznie to wolno idzie.