Od piątkowego poranka siedzę chory w domu i kiedy już dziś rano myślałem, że jest dużo lepiej, to wieczorem znowu chwyciło. Bleh.

I jakby tego było mało muszę wyglądać jak niedojeb w tym szaliku na szyi, przed komputerem (ale wierzę, że to też jakoś pomoże). Co za żenada - jutrzejszy dzień również mam z głowy.

#chorujzwykopem #wykopleczy #zdrowie