Nabijamy się z Sapkowskiego, bo o Wiedźminie CDPRu bredził jak potłuczony. Bardziej z żalu, po kasie która przeszła mu koło nosa (też bym się sam na siebie #!$%@?ł za taką decyzję, jaką podjął). Ale nie jest tak źle. My mamy wkurzonego Andrzeja. Anglicy mają JustKidding Rowling, która jakimś cudem będąc tak niewyobrażalnie pusta potrafi skleić zdanie, a nawet posklejać je w książkę. Babka, która powinna co najwyżej rwać rzepę na farmie Lobarta
@ninakraviz: Nie uważam się za purystę językowego, ale jako absolwent filologii staram się przywiązywać do mowy szczególną uwagę ;) Zdarza mi się jednak mówić "na mieszkaniu", bo ma to dla mnie semantycznie inne znaczenie niż "w mieszkaniu". Najczęściej jak mówisz "na mieszkaniu", masz na myśli jakieś konkretne mieszkanie - a "w mieszkaniu" może odnosić się raczej do jakiegoś obojętnego. Trochę forma rodzajnika określonego :)
  • Odpowiedz