429334,68 - 21,55 = 429313,13

Zamierzałem pobiec sobie gdzieś o 6 z hakiem. Tak się jednak złożyło, że kot miał nieco inne plany - nie będę się zagłębiał w zawiłości długich i ciężkich pertraktacji, ale koniec końców wybiegłem o 5:15 xE
Przynajmniej ustrzeliłem wschód Słońca ()

Dość rześko - zaledwie 7°C, zdecydowanie chłodniej niż poranek dwa dni temu... Tak odruchowo spojrzałem na pomiar
Pobierz enron - 429334,68 - 21,55 = 429313,13

Zamierzałem pobiec sobie gdzieś o 6 z hakiem. ...
źródło: comment_IlcvrxMmVSPZb5U6WYfjjTfyk4c8xijK.jpg
@enron: nie chodzi o kontakt, organizm wariuje. Ledwo co obudzony wkręcasz się na obroty biegnąc ok 5:10 i zanim sie wszystko unormuje masz skoki na HR.


@gottie: ale nie wierzę w 200bpm - za stary jestem na takie wartości, na pewno bym odczuł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
429405,98 - 8,7 = 429397,28

Dystans: 8,7 km
Czas: ◷00:54:00
Średnie tempo: 6:12 min/km

Rozgrzewka + 3km (6:00/km) + 5’ trucht + 1km (5:49) + schłodzenie

Czyli 3km w tempie PB w półmaratonie i później 1km w tempie PB na 10km. Do tego uczę się robić ładnie rozgrzewkę i schłodzenie (szczególnie to drugie).

Powiem tak, bieżnia mnie nudzi niemiłosiernie, no ale wiem, że na dworze nie uda mi się tak ładnie trzymać
429452,78 - 11,31 = 429441,47

Se zapomniałem wrzucić porannego biegu...

Po maratonie już pozostało tylko wspomnienie, potrafię już bez stękania schodzić po schodach - znak, że czas pobiegać ( ͡º ͜ʖ͡º)
Budzik zamiauczał równo o 4:30, ale snooze-kapeć odroczył pobudkę. Wstałem na tyle późno, że wyruszyłem dopiero o 5:15. Powoli wstawał dzień - do wschodu Słońca jeszcze 10 minut. Pewnie za parę tygodni o złapaniu ładnego wschodu
Pobierz enron - 429452,78 - 11,31 = 429441,47

Se zapomniałem wrzucić porannego biegu...

Po ...
źródło: comment_0Khg0fl5JJ6Cd6m73OkalK9JNbIEdsXA.jpg
@LaX: no taki system sobie wyrobiłem. Wstaję rano, biegam, wracam o 6 z groszami, kąpię się i jestem dyspozycyjny jak żona przed 7 idzie do pracy - wtedy wstają dzieciaki, ja je ogarniam, karmię i zabieram do szkoły/przedszkola.
W sumie jedyna dla mnie opcja by sobie pobiegać - wieczorem nie miałbym siły po całym dniu, a rano to zanim do mnie dotrze że fajniej by było pospać to już jestem w
Tym razem biegłem z bratem, który biegł drugi raz w życiu, więc dostosowałem się do jego tempa :D póki co, moja średnia z kwietnia to ok. 6:15 km/h. Ale ja też dopiero zacząłem biegać od kwietnia także też robię wielkie oczy jak ktoś robi 5 km/h :D
Witajcie #biegajzwykopem i #bieganie ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli chcielibyście swoje przebiegnięte kilometry przerobić na dobre uczynki, to serdecznie zapraszam Was na wydarzenie:
https://web.facebook.com/events/2042437786040955/
Kolegi córka potrzebuje środków na rehabilitację - każdy udokumentowany zdjęciem kilometr, dokonany między 21 kwietnia a 31 maja w publicznym biegu, maratonie, triathlonie to przekazane na ten cel 5 zł! :)
Czołem Mirki i Mirabelki!

Jest to mój pierwszy wpis i dopiero co założyłem konto, ale jestem w z Wami dłużej, zwłaszcza gdy siedzę w pracy. Wpadł mi do głowy pomysł! Aby się bardziej zmotywować do działania postanowiłem się z Wami tym podzielić:

Cel: Chce sprawdzić czy dam radę, jak mój organizm na to zareaguje, czy będą efekty, ile to kosztuje.

Założenia: Cały Maj trzeźwiutko (wyjątek 26.05-wesele), robię własną szamę (w weekend 1
Egch.
Odnośnie ostatnich dni i sytuacji
Zrezygnowałem z wyjazdu na AMPy i tutaj pojawiła się ambiwalencja. Nigdy chyba nawet nie marzyłem o takim czymś, a gdy pojawiła się życiowa okazja odrzuciłem ją. Żałuję, ale godzę się ze swoją decyzją. Teraz liczę na to, że nadarzy się jeszcze kolejna okazja. smutnazaba.jpg
* Zapisałem się na ćwierćmaraton o którym pisałem ostatnio, oby tylko pogoda dopisała - przez dwa ostatnie dni co jakiś czas pada