Drogie MIrki i Mirabelki - pomóżcie aby ten filmik nie zatracił się gdzieś w nadmiarze newsów - warto czasem się odprężyć i popatrzeć na ujmujące widoki w rodzinnej Polsce.
Źle się czuje w dużych miastach. Więc znów wywialo mnie 'na prowincję'. W angielskich miasteczkach jest bardzo ładnie, a i ludzie poczciwi. Nawet Szkoci są tu jakoś mniej penerscy.
Polecam wam, moje emigracyjne mirki, raz na jakiś czas skoczyć gdzieś zdala od dużego miasta. Człowiek może zapomnieć, że jest na wyspach i odsapnac od tej całej farsy zwanej emigracją.
@shadowsof2: no chyba, że miałeś na myśli wszystkie miasta w jakich przez jakiś czas mieszkałeś. Myślałem, że chodzi o to ostatnie. W sumie nie spotykam ludzi, którym Barnsley nie pasuje, może tym "nieprzystosowanym". ;) Powodzenia tam na wiejskich rejonach, jak ci źle to przypomnij sobie o ASOSie. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Suklaamoussee: Ogólnie chyba mało Polaków mieszka tutaj, wielu przyjeżdża tu tylko na kontrakty, co parę tygodni wracają do domów na krótki czas. Mój ojciec pracował tak przez 7 lat i w końcu postanowił zabrać nas na stałe :P