Ograniczam dość mocno swój kontakt z wykopem i z tagiem w ostatnich miesiącach, więc ominęło mnie sporo gównoburz i zmiana narracji. Może to i lepiej.
Nie zapomnę nigdy emocji, jakie towarzyszyły mi podczas sezonu 2021 i jakiej euforii doznałem, gdy Max przekroczył linię mety jako pierwszy w Abu Zabi. Okoliczności, które temu towarzyszyły nie napawają mnie dumą - łatwo jest jednak sprowadzić sezon do jednego wyścigu i jednej decyzji Masiego. Cały ten
Nie zapomnę nigdy emocji, jakie towarzyszyły mi podczas sezonu 2021 i jakiej euforii doznałem, gdy Max przekroczył linię mety jako pierwszy w Abu Zabi. Okoliczności, które temu towarzyszyły nie napawają mnie dumą - łatwo jest jednak sprowadzić sezon do jednego wyścigu i jednej decyzji Masiego. Cały ten
#mecz