@Lifelike: Trochę bez sensu, bo ta "granica skrajnej biedy" nie jest linią prostą. Czym innym jest 2 dolary dziennie w stanach zjednoczonych, a czym innym w Zimbabwe.
#sylwesterzwykopem ehhh za chwile nowy rok a ja sram i nie zdążę ale mimo to mam i tak w to wywalone bo taka sama noc oprócz tego że strzelają jak powaleni
Witajcie Kilka miesięcy temu rozstałem się z dziewczyną a raczej zostawiła mnie. Tydzień temu odezwała się moja ex i tak w trakcie rozmowy przypadkiem zapytała czy hehe nie pojde z nia na studiowkę bo bolec ją wystawił. Powiedziała że nawet za mnie zapłaci bo sprawa jest pilna i musi szybko określić w szkole z kim idzie. Ja się zgodziłem, powiedziałem ze chetnie pojde, ona juz szuka butów, sukienki makijazystki i tak dalej...
Pamiętajcie, że publiczne nawoływanie do zbrodni, a także propagowanie ustroju nazistowskiego jest przestępstwem, a każdy kto się o takim przestępstwie dowie, ma społeczny obowiązek powiadomić policję lub prokuraturę.
Ja swój obowiązek dziś wypełniłem. Kilku tzw. patriotów będzie miało
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: Stwierdzenie "gdyby coś tam to coś tam", to nawet nie jest nawoływanie do czegokolwiek. Mam nadzieję, że dostaniesz jakąś karę za marnowanie czasu wymiaru sprawiedliwości.
Rozwala mnie jaki pozytywny wpływ mają dziewczyny na programistów w zespole :D W tym tygodniu dołączyły do nas 2 testerki i jedna analityczka - sam mam dziewczynę, ale muszę powiedzieć że patrzeć az miło :D
I co najlepsze : W tamtym tygodniu spotkania zespołu - parówa party, wszyscy #!$%@?, nic nie działa, większość na wyjebce jakieś stare spodnie, bluzy i pogniecione koszulki W tym tygodniu - każdy w butach dobrze połączonych ze
[J]: Słuchaj, nie wiem, jak mogę Tobie jeszcze lepiej to wytłumaczyć. Chętnie powołałabym się na postać z pewnej gry komputerowej, ale to już nie Twoje pokolenie... [U]: Ale jaka gra? Pani powie! [J]: Aj tam. Nie znasz pewnie... „Diablo” pewnie nie kojarzysz? [U]: NO RACZEJ, ŻE KOJARZĘ! [J]: (ʘ‿ʘ) A w dwójkę grałeś!? [U]: Jasne! [J]: No! To w trzecim akcie, jak opuszczałeś Doki
@wscieklazielonka: To nie są imigranci tylko pracownicy sezonowi. Siedzą 3-6 miesięcy i wracają do siebie a agencja pracy bierze kolejnych. Wiem bo mam znajomego w W-wawie co mieszka w tej samej klatce gdzie typy z Bangladeszu wynajmują mieszkanie. Mieszkanie należy do agencji pracy (zwykle m-4 w bloku prlowskim). Siedzi ich tam zawsze z dziesięciu,, ale nie ma z nimi żadnych problemów. Po kilku miesiącach znikają a na ich miejsce pojawiają się