Tyle osób tutaj ma jakąś osobowość, poczucie humoru, a ja, psia mać, wyruchałem psa jak sra #przegryw

Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że ktoś na tym świecie rucha, skoro taki pachnący kawaler jak ja musi tarmosić sobie gnoja całe życie. #przegryw

Buńczuczny żem wyszedł z domu i śpiewam w głos "a gdybym był krogulcem, to co byś powiedziała", patrzę a starowinka stoi pod klatką i się gapi z niemrawym uśmiechem, już żem myślał, że sensualnie dośpiewa resztę, a ta wyraz twarzy, jakby miała się zrzygać. No k---a mać, szlag mnie zaraz trafi. #przegryw

Wieczór. Normalni ludzie odpoczywają z bliskimi osobami, kreślą plany na jutro, przytulają się, śmieją, gadają o głupotach, niektórzy o rzeczach poważnych, a ja, a ja j----a abberacja ludzkiego żywota, farsa, jakiej na próżno szukać poza tym tagiem. Psychiczny horror. Ja p------e. #przegryw

Ja się nigdy nie spuszczał babie na twarz, c---i i w usta. Ale na majteczki już tak, bo skąd miała wiedzieć. Kolonia 2004 r. w Ustce. Karolina, pięknie Ci majteczki pusią pachniały. #przegryw

Wielki kartoflany nos, wory pod oczami dupne, mocarna szyja, co się witamince nie podoba, polce?? Pytam się kurcze, bo mnie szlag zaraz trafi #przegryw

Wieczór ciężko leży na psychice, oj jak boli. Pójść by spać, ale ranek przygniecie jeszcze bardziej przecież. To się pomodlę może, bo co mi zostało. #przegryw

Demiurg mi we śnie opowiadał, że samobójcy trafiają do pustej przestrzeni, gdzie zostają sami ze swoim bólem psychicznym na wieczność. #przegryw

Kolega mnie przytulił, bo wszyscy w kołchozie pytali, czemu ja taki smutny, jakbym się rozpłakać miał, to spanikowałem i powiedziałem, że właśnie mi babcia umarła. Miał taki milutki polar, żem za długo się tulił do niego i dziwnie wyszło w c--j ogólnie. Aż nie chce mi się wierzyć w kompromitację cwela, która właśnie zaszła. Nawet jak na moje standardy to za dużo. #przegryw

Jesienna chandra jak diabli. Zrobiłem sobie dobrze przed lustrem, trochę posprzątam, kupię sosik bbq do burgerów, bo się skończył. Tyle z planów na dziś. Mogło być gorzej, w końcu poniedziałek. #przegryw

O matko przenajświętsza, trochę łeb n---------ł, ale czego nie rozwiąże jajecznica na boczku i mocne espresso. Warto było pić, jak zawsze zresztą. Dla tej buńczuczności, panie Robercie Rutkowski, mogę i 1000 mikro-udarów jednej nocy zaliczyć, bo zwyczajnie warto. #przegryw

Nigdy nie żałuję dobrej, samotnej alkoholizacji na drugi dzień. Uwielbiam pochlać i pojeść. #przegryw

Myślę o tej chwili, kiedy dźwigałem babkę, by siostra mogła jej zmienić osranego pampersa. #przegryw

47 minut, by zakupić więcej alkoholu. #przegryw

Mogę powiedzieć, że kilku mośków tutaj cierpienie naprawdę uszlachetniło i są wzorem przegrywa-męczennika. Reszta to toksyczne bajoro, sto razy gorsze od losowej grupy normickiej. #przegryw

Jakiś taki humorek mam, że jakbym miał babę, to by talerze latały, a tak to mi trochę szkoda. #przegryw

Przegryw się dobrze ubierze i każdy patrzy jak p------y. Nie dlatego, że dobrze wygląda, tylko przez kontrast wynikający z szyku i upośledzonej mordy. Co zrobić, no uwielbiam h&m, reserved, house, a że stać mnie na markowe CCC, to wieśniakom gul skacze. #przegryw