@crazykokos: Znacie te laski, takie krejzi inne od wszystkich i tępiące lamusiary? Zazwyczaj siedzą pod blokiem ze szlugiem i piwliem, Ty wybralaś akademik. Poza miejscem nie zmienia się w Twoich historiach natomiast sposób zachowania. Czyli patostream DanielMagical w wersji żeńskiej. Idź na YT, może coś na patusiarskich zachowaniach zarobisz. A jeśli piszesz fejki tylko dla atencji, to popracuj nad formą, bo dość kiepsko się czyta.

@crazykokos: Ziew. Nuda. Potrzeba atencji aż wyziera z Ciebie, a chęć dowartościowania się i aprobaty jest widoczna jak Chrystus ze Świebodzina. Słabo jak na "wykształconą" kobietę z dobrą pracą, że miejscem, gdzie szukasz poklasku, jest portal z anonami. Znam tabuny osob, które zrobiły magistra, a jedyne co powinny zrobić, to lobotomię. Zauważam jeszcze prawidłowość wśród tych osób - im niższe loty intelektualne, tym bardziej epatują ukończeniem wyższej szkoły remontowania karniszyPokaż całość

@SipaXtra: To stwierdzenie jesr tak idiotyczne, że aż zasługuje na chwilę szczerego śmiechu. Lepiej dla nas mieć wrogi, niedemokratyczny i jawnie prorosyjski kraj, który niedługo zmieni się w jeden organizm państwowy z Rosją? Lepiej, żeby miliony Białorusinów żyły pod butem reżimu, bo my mamy spokój?

@Kjedne: Czym się przrjawia ta fanatyczna antyrosyjskość? Działania rządu PiS-u pchają nas w objęcia ruskich aż miło.

@Maib: I to dlatego podejmujemy masę działań, które pchają nas wprost w objęcia wielkiego brata ze wschodu?

@Kwiatsloneczny: Jeśli ktoś w próbie jakiejkolwiek analizy rzeczywistości, używa stwierdzenia: "stworzenie, sianie zamętu", to z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa można wyznaczyć iloraz inteligencji takiej osoby, między puszką po harnasiu, a średnio rozgarniętym chomikiem. W Twoim przypadku idealnie się sprawdziło.

@marcus1a: Chciałbym podsumować Twój komentarz merytorycznie, spokojnie i używając wyważonych argumentów. A więc: odstaw cokolwiek ćpiesz, bo już zmiata Cię z planszy.

@kontonr77: Proszę, powiedz, że to zarzutka.

@NapalInTheMorning: Socjalizm bohatersko walczy z problemami, które sam stwarza i nieznanymi w innych ustrojach.