Nigdy nie dam sobie założyć kagańca posłuszeństwa wobec kościoła czy innej religii. To nic innego jak narzucanie wiary, jak nie powiedzieć, indoktrynacja. A podobno mamy wolność wyznania. Poza tym, w moim przypadku i tak to by nic nie dało, te całe żałowanie za grzechy, dziękowanie bogu, wiara w mitycznego boga i inne bzdety. Jak już dobrze wiem, jakie s---------e życie mam. Nie rucham, nie mam baby, rodzina uważa mnie za życiową gelejzę,
@schizoid500: Państwo to najpotężniejsza b--ń, jaką stworzył człowiek, i nie da się jej unieważnić. Po wynalezieniu państwa nie ma już od niego odwrotu, każdy kto spróbuje zostanie zniszczony.
Ja bym se najchętniej kupil działkę 300m2 i zbudował tam domek 40m2 i był zadowolony, bez zadłużania się na wielkie kwoty. Problem taki że takich małych sie nie robi ehh #przegryw
staram się uczyć kombinatoryki i nawet jak powoli zaczynam kumać ogólny schemat, to zaraz go zapominam i się gubie ze wszystkim i muszę od nowa sobie przypominać, zawsze tak jest, że łapie coś od razu po zapoznaniu się z tym, a potem znowu zapominam daną metode i nie umiem sam logicznie podejść do problemu i znowu muszę patrzeć na schemat, bo mam pustkę we łbie
Przeszedłem w końcu Cyberpunka, ale przypadkowo wybrałem zakończenie w którym V i Johnny popełniają magika bo nie zrozumiałem o co chodzi z tymi tabletkami. Tyle roboty, żeby na końcu po prostu się poddać...
#przegryw