Młodzi poprzestają na kotach lub psach. Kto nam zrobi dzieci?
Dziewczyna? Wyrosłem! Trzeba w kółko ogarniać kwiaty i przepraszać ją za to, co zrobiła. Po co mi to? – pyta w krakowskim tramwaju piętnastolatek, a koledzy przytakują ze zrozumieniem. Czy to już trend?
z- 827
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Ja mogę trochę zrobić. Trzech synów mam, to i doświadczenia trochę też mam. U mnie to od pierwszego strzała zawsze jest. Niech jakieś zgrabne dupy wypną dupki, to trochę mogę porobić. Byle ich faceci byli w miarę ogarnięci i z pracą, bo później to sporo kosztuje: i zaangażowania w wychowanie i rozwój, i kasy.