Zaginęła 11 latka, która ma 158 cm wzrostu. Przypomniało mi się jak na budowie pracowaliśmy z takim gościem co miał 157 cm. Pigmej na niego wołaliśmy. Pewnego razu z Mariuszem wsadziliśmy go do betoniarki i kręciliśmy na pełnych obrotach. Śmiechu było co nie miara. Pigmej po kręceniu rzygał czekoladą, bo jedyne co jadł to takie czekoladowe kulki z biedry xD Albo innym razem zawinęliśmy go w stretchu i turlaliśmy po podłodze xD

RobieZdrowaZupke








