Masz na imię Anna, ale wszyscy mówią do ciebie Ania i jest spoko, fajnie, po koleżeńsku. Ale jak masz na imię Paweł i ludzie mówią do ciebie Pawełek to prawdopodobnie jesteś upośledzony XD
Miałem taką rozkmine, że ten cały speed climbing to idiotyczny sport. Ćwiczysz miliony razy wejście po tej samej trasie, żeby zrobić to jak najszybciej. Zero w tym zaskoczenia. Potem mnie olśniło, że przecież biegi i pływanie polegają na tym samym XD
Kiedyś sobie prowadziłem dziennik, gdzie w skrócie opisywałem cały dzień w stylu o której wstałem, co robiłem, z kim się spotkałem, co jadłem na obiad i tak dalej. I znalazłem go niedawno, czytam sobie jakieś losowe dni i się okazuje, że je pamiętam bardzo dobrze. Gdyby nie ten dziennik, to te wspomnienia by bezpowrotnie przepadły. Ale jak je czytam, to wręcz fotograficznie niektóre momenty z tych dni pamiętam. Okazuje się, że to
@eaxata Jak miałem 12 lat to na urodziny dostałem taki dzienniczek i zacząłem zapisywać każdy dzień. Z początku codziennie, potem już coraz rzadziej z przerwami. W tak w sumie z 2 lata. Niedawno przy porządkach znalazłem ten dzienniczek. Jak czytam jakąś stronę i opowieść, to jestem w stanie myślami wrócić do tego dnia i go pamiętam. Pamiętam jak siedziałem i pisałem, przypominam sobie wydarzenia. Inaczej to wszystko by uleciało. Z drugiej
Czy wy za dzieciaka też nie mieliście tych wszystkich programów z bajkami? Wczoraj byłem na domówce. Graliśmy w planszowki. Nagle kogoś wzięło na nostalgię i wszyscy szybko zaczęli gadać o bajkach z dzieciństwa, co leciały na tych wszystkich Cartoon Network, Fox Kids i inne, których nawet nie znam XD To byli znajomi wychowani w blokach, więc każdy mial kablówkę. Ja mieszkałem poza domem i na taki luksus nie było szans, bo opcja
Niedawno wróciłem z NY i chciałbym napisać kilka słów. Na początek trochę o moim ulubionym miejscu, do którego udawałem się bardzo często. Mowa o McCarren Park. Tak, park moim ulubionym miejscem w NY.
Każdego wieczoru ludzie się spotykali rodzinami, przynosili grilla na kółkach. Było jedzonko, picie, muzyka i zabawa. Nawet najmłodsze brzdące jak nie miały co robić, to się zajmowały same "sobą", grzebiąc patykiem w ziemi, albo oblewając się wodą z podajników". Wokół,
Siemka. Pytanie do samochodowych Geeków. Które auto byście wybrali i dlaczego? VW Passat 2024, 1.5 150KM TSi Skoda Superb 2024, 1.5 150 KM TSi Lexus ES300h 2024, 2.5 218 KM Hybryda
@jacobfcb Głupie pytanie. Biorąc nowe auto, przymierzasz każde po kolei na jazdach próbnych i bierzesz co najbardziej ci się podoba, a nie pytasz wykopków.
Czesc jestem po wizycie u dietetyka i mam takie xD W skrocie: - wiekszosc "jogurtow" typu jogobella, dabio, fantasia to "smieci" - napoje typu 0 (pepsi max, cola 0) wg tej pani to tez smieci, poniewaz wplyw sztucznych slodzikow nie jest tak w 100% xbadany na wplyw czlowieka + picie tych napojj powoduje chec wiekszego jedzenia tlustych rzeczy lub slodkich* - mozna jest kebab albo pizze na obiad (ale robioną wlasnorecznie) xDDDDDD - musi byc jakas aktywnosc
@Milo900 IMO w społeczeństwie jest ogólnie bardzo słabą wiedza o dietetycy. Większość żre słodzone jogurty, „soki” typu Tymbark, orzechy, majonez, kiełbasy i myśli że od tego się nie tyje.
Dziś mija równo miesiąc jak jestem w USA w ramach delegacji. Po tym miesiącu mam szok poznawczy: - ludzie do mnie zagadują XD mnie w kółko ktoś pyta z ciekawości skąd jestem jak słyszą obcy akcent. Zawsze się znajduje ktoś to miał sąsiada/wujka/dziadka Polaka XD - obcy ludzie ze sobą potrafią rozmawiać. Byłem w barze i ludzie którzy przyszli osobno, po chwili zaczęli sobie stawiać drinki, gadać, śmiać się. Bez żadnego skrępowania. W jakieś
@TakiSobieLoginWykopowy można wyrzuć czy ktoś rozmawia z tobą z sympatii czy z wrogością @Mihaueck szmaty TH kosztują $9.99. Przynajmniej za tyle widziałem. Oczywiście, że nawet udawany small talk poprawia nastrój. Przynajmniej mi lepiej jak ktoś miło do mnie zagada. Poprawia mi to humor.
@MajsterOfWihajster skąd pomysł że na podstawie jednego miasta? W trakcie miesiąca, to już mój drugi stan i trzecie miasto. Bywałem w Stanach również wcześniej prywatnie. @Ulic_Qel_Droma właśnie że jest dla introwertyków. Trzeba się otworzyć żeby funkcjonować. Jesteś do tego kulturowo zmuszany. @ShortyLookMean można dodać sir/miss/m’am żeby to bardziej grzecznie brzmiało. W rzeczywistości witasz się „hi, how are you” i wystarczy.
Sprzedałem wczoraj gruzina za 3k, po sporym serwisie ogólnie, technicznie w porządku, ale wizualnie bardzo słabym. Opowiedziałem wszystko na tyle, ile wiedziałem - dzisiaj dostaje telefon, że jest jakiś problem z otwieraniem, że szyby nie działają (czy się opuszczają, nie rozumiem do końca), czy jakieś problemy z zamkiem.
Kupujący uważają, że samochód nie jest warty, mam oddać 1.5k, albo naprawić, a jak nie to sąd i mi narobią syfu. (Jestem osobą prywatną). Olać, czy
@xBARTEXx kupujący musiałby wnieść sprawę do sądu i udowodnić że zataiłeś wadę. Ty twierdzisz że wszystko im pokazałeś (działało). Dla auta wartego 3k nikt nie będzie się sądził. Szukają frajera. Ja bym olał.
Ale jak masz na imię Paweł i ludzie mówią do ciebie Pawełek to prawdopodobnie jesteś upośledzony XD
#rozkminy #rozkminyzdupy