Kiedyś odkleiłem etykietę od Kubusia, żeby rozwiązać zagadkę. Niestety etykieta była źle przyklejona, przez co część zagadki była zaklejona i nie dało się rozwiązać. W sumie dla żartu wysłaliśmy tę etykietę do producenta z wyjaśnieniem, że powinni opracować lepszą metodę przyklejania. W odpowiedzi dostaliśmy list, w którym zapewniono nas, że ich technolodzy zajmą się sprawą, aby w przyszłości się to nie powtórzyło. Dodatkowo w ramach rekompensaty
Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog.
- Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na kasę chorych?
@szymon_jude: Nie jestem od sprawdzania biletów więc nie jestem też od wypraszania. To zadanie dla motorniczego, kanarów lub straży miejskiej, która jeździła kiedyś tramwajami
Kiedyś odkleiłem etykietę od Kubusia, żeby rozwiązać zagadkę. Niestety etykieta była źle przyklejona, przez co część zagadki była zaklejona i nie dało się rozwiązać. W sumie dla żartu wysłaliśmy tę etykietę do producenta z wyjaśnieniem, że powinni opracować lepszą metodę przyklejania. W odpowiedzi dostaliśmy list, w którym zapewniono nas, że ich technolodzy zajmą się sprawą, aby w przyszłości się to nie powtórzyło. Dodatkowo w ramach rekompensaty