Tak jak normalnie nie palę tytoniu, tak w czerwcu dałem się skusić i kupiłem takie cudeńko. Pykam sobie okazyjnie, raz w tygodniu a nawet rzadziej, w zależności od nastroju, chęci czy okoliczności.
Sam w sobie rytuał palenia fajki jest ciekawym doświadczeniem - prócz powolnego kurzenia, kontemplacji czy ewentualnego sączenia kawy czy dobrego alkoholu, jest w tym coś urokliwego. Drewno fajki miło grzeje dłoń, a odpowiednio dobrany kształt świetnie w niej leży.
Smak różni
Sam w sobie rytuał palenia fajki jest ciekawym doświadczeniem - prócz powolnego kurzenia, kontemplacji czy ewentualnego sączenia kawy czy dobrego alkoholu, jest w tym coś urokliwego. Drewno fajki miło grzeje dłoń, a odpowiednio dobrany kształt świetnie w niej leży.
Smak różni

















#przemyslenia #zalesie #rozkminy
źródło: comment_uWJamYkZ5StcH62EIG7AuNbYZ7jMyLjj.jpg
Pobierz