"Ja należę do tych nielicznych ludzi, którzy tam byli w zimie powyżej 7500m. Jest tam tak źle, że Ci, którzy siedzą tu na dole, a nigdy tam nie byli nie powinni oceniać moralnego, czy nie moralnego działania ludzi, którzy stamtąd wrócili. Ludzi którzy tam byli można by policzyć w naszym kraju na palcach ręki."
Aleksander Lwów o raporcie po tragedii na Broad Peaku, jednak te słowa są wciąż aktualne. #nangaparbat
@Goran444: nie rozumiesz że nie dało się nic zrobić? gość który jest powyżej 7k i nie może się sam poruszać jest na dobrą sprawę stracony. gdyby z nim były 4 osoby to by mieli zajebiście trudne zadanie zataszczyć go na dół. była z nim jedna kobieta. gdyby zdecydowała z nim zostać, byłyby dwa trupy. gdyby dziki zdecydowały kontynuować podejście, byłyby 4 trupy. tak ciężko
Lubię myśleć, że nie jestem szowinistą, ale jak słyszę, że kobieta jest takim samym pracownikiem jak mężczyzna i dlatego powinna zarabiać tyle samo, to na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
Zdajecie sobie sprawę, że gdyby Mackiewicz poszedł na szczyt z kolegą, a nie z koleżanką, to jest spora szansa, że zakończenie tej akcji nie byłoby słodko-gorzkie?
wrócił, bez nich, czyli jakieś szanse pomóc im miał. Czy nie mam racji?
@Fortesque: oni też swoje za kołnierzem mieli... myślisz że ta sytuacja była czarno-biała? sam Bielecki mówił, że gdyby na nich poczekał, to by sam nie wrócił.
Proszę o(choć w miarę) wypowiedzi na poziomie. Bo wypok oczywiście wydał już wyrok, wielokrotnie czytałem tu komentarze, że typ jest już sztywny, że zero szans NA PEWNO, bo tyle stopni, bo to, bo tamto. Zastanawiałem się ALE SKĄD WY TO WIECIE? SKĄD MACIE TAKĄ WIEDZĘ na temat tego ile jest w stanie wytrzymać organizm himalaisty w takich warunkach? Ja NIE WIEM, więc się nie wypowiadam. W kontekście tego, że myślą nadal o
ile jest w stanie wytrzymać organizm himalaisty w takich warunkach?
@kapaxa: jeżeli po pierwszych objawach nie zejdziesz jakieś 500-1000m niżej, jesteś na najlepszej drodze żeby się wykończyć.
Klasycznymi objawami ostrego stanu są: obrzęk płuc i obrzęk mózgu. W przypadku braku interwencji lekarskiej, a zwłaszcza nieprzetransportowania chorego w niżej położone rejony, może nastąpić zgon.
Zawiedzionym, że Adam i Denis nie ruszają od razu po Mackiewicza, przypominam o nadludzkim wysiłku, konieczności ratowania Revol, a przede wszystkim, że obaj mają aklimatyzację z K2 na 6300, a Tomek jest dużo wyżej. Tu już sprintu nie może być.
Aleksander Lwów o raporcie po tragedii na Broad Peaku, jednak te słowa są wciąż aktualne.
#nangaparbat
@Goran444: nie rozumiesz że nie dało się nic zrobić? gość który jest powyżej 7k i nie może się sam poruszać jest na dobrą sprawę stracony. gdyby z nim były 4 osoby to by mieli zajebiście trudne zadanie zataszczyć go na dół. była z nim jedna kobieta. gdyby zdecydowała z nim zostać, byłyby dwa trupy. gdyby dziki zdecydowały kontynuować podejście, byłyby 4 trupy. tak ciężko