#aborcja Może jedyna sensowna droga złagodzenia ustawy antyaborcyjnej to po prostu wyrwanie jej zębów. Wystarczyłoby uznać aborcję za tylko wykroczenie z grzywną do 500 zł a aborcję eugeniczną grzywną do 50zł. W takim przypadku nie doszłoby do złamania konstytucji bo ochrona byłaby zapisana więc nikt by się nie czepiał oprócz pistalibów.
Generalnie jest kilka stanów w których można zejść: - na koronawirusa - w sumie niewielki promil przypadków może trochę więcej jak na grypę i powikłania. - przez koronawirusa - w tym przypadku i zwykła grypa czy przeziębienie też doprowadzi do zagrożenia życia ale wcześniej jako przyczynę śmierci wpisywano wcześniejszy stan zdrowia np. rak, zawał, cukrzyca, zapalenie płuc (12k rocznie w pl) itp. - z koronawirusem - np. samobójstwa wywołane stresem, wypadki itp.
W ramach protestu #aborcja proponuję by powstrzymać się od prokreacji tak aby to uderzyło w rządzących najbardziej. Krzyczenie i wymachiwanie na ulicach niewiele da a tutaj można zadziałać praktycznie. Dlatego też #antynatalizm to dobry wybór.