Do całej gamy chorób dokładamy nadciśnienie i chyba przy tym nerwice. Czuje się jakbym codziennie miał kilkanaście małych badtripów. Ja niedługo zeświruję i zdziczeję #przegryw
Miałem dziś uczucie jakbym umierał, normalnie słabiło mnie tak, że nie wiedziałem co się wokół mnie dzieję. Lekarz był, wszystko w normie, mam czekać na rezonans jak tam nic nie znajdą to psychotropy. #przegryw
Nie mam zdrowia, bo nie mam siły żeby go naprawiać, nie mam energii, bo nie mam zdrowia. EHH Błędne koło dla zdrowcela, z dnia na dzień coraz gorzej - chciałbym po prostu poczuć się zdrowym, nie martwić się moim ciałem.
Można mieć tysiąc problemów w życiu, dopóki nie pojawi się problem ze zdrowiem. A wtedy ma się tylko jeden problem.
Wzrok pada, plecy bolą, jelita grają marsza(ibs), pamięć jak u złotej rybki - z dnia na dzień coraz głupszy, zapominam podstawowych słów. Przed 30 a umęczon jak po 70 #przegryw
@oinczorniasty: to samo chcialem napisac. Czy to geny czy tryb zycia? Jak to mozliwe, ze jestem po 30stce, a sie czuje jak emeryt. Wydaje mi sie, ze jestesmy przepracowani :(
@typowyWykopekMizogin: geny. spowolnione procesy myślowe były nam dane + jakaś forma autyzmu na kiju. ja sam mam tak odkąd pamiętam. pomimo bycia oczytanym, miałem mocne problemy ze skupieniem i pamięcią, zapominałem też podstawowych słów już dzieciństwie
Jak byłem młodszy, to jakoś same z siebie przychodziły wręcz transcendentalne poczucia, że to życie jest głębsze. Wyobrażałem sobie, wspomagając się nierzadko melancholijną muzyką, różne sytuacje, które chciałbym, aby się wydarzyły. Jakieś flashbacki (ciężkie do precyzyjnego opisania) z dzieciństwa silnie rozbudzały wyobraźnię, dawały nadzieję, lecz nie do końca wiem, do czego... Z wiekiem, chorobami, problemami to zaczęło zanikać, czasami coś tam się jeszcze tli, ale to już nie to samo.
@oinczorniasty Mordeczko, od alkoholu się zaczyna – trzeba uważać, bo może cię zmieść z planszy. Ja byłem głupi – najpierw wcale nie piłem alkoholu ani nie paliłem papierosów, a teraz robię to cały czas. Do tego doszła jeszcze energia, bo chciałem więcej dopaminy. Efekt? Co miesiąc jestem w plecy o masę hajsu. Także uważaj xD O zdrowiu nie wspomnę....
Powiem Wam, nici z dobrej mordy i wzrostu jak jesteś chory. Ja przez zdrowie nie żyje już jak człowiek od 6 z porywami do 11 lat.
Najgorszy jest brak nadziei, to nawet nie chodzi o to czy czegoś doświadczasz, ale czy masz choć cień szansy na to... ehh A z roku na rok coraz więcej tego przychodzi.
Coraz gorzej mi się wypowiada i pamięć się pieprzy, zawsze miałem stres przy rozmowach, ale teraz to wychodzi poza skalę.. albo nowotwór albo depresja. Co jeszcze mi się s-------i w zdrowiu jego mać #przegryw
Czuje się jakbym codziennie miał kilkanaście małych badtripów.
Ja niedługo zeświruję i zdziczeję #przegryw