#biedanonim
Zastanawia mnie skąd takie oburzenie wywołują u niektórych słowa, że żeby zdobyć kobiety to trzeba sobie pod nie "ułożyć życie".
Przecież jak chcecie mieć znajomych to też trzeba umieć się wysławiać i mieć coś ciekawego do powiedzenia - ukladać sobie życie pod znajomych.
Chcecie mieć dobre relacje z rodziną? To trzeba się spotykać co jakiś czas - układać sobie życie pod rodzinę.
Chcecie mieć dobrą pracę, zarobki, przedmioty? To trzeba szlifować
Zastanawia mnie skąd takie oburzenie wywołują u niektórych słowa, że żeby zdobyć kobiety to trzeba sobie pod nie "ułożyć życie".
Przecież jak chcecie mieć znajomych to też trzeba umieć się wysławiać i mieć coś ciekawego do powiedzenia - ukladać sobie życie pod znajomych.
Chcecie mieć dobre relacje z rodziną? To trzeba się spotykać co jakiś czas - układać sobie życie pod rodzinę.
Chcecie mieć dobrą pracę, zarobki, przedmioty? To trzeba szlifować
- Errad
- frau_felsenheimer
- Ecrtug
- biceps35
- Jin
- +4 innych































Kompletnie nie rozumiem poddawania się.
Gimnazjum/liceum byłem na dnie drabiny społecznej, brzydki, biedny, nieśmiały, siedzenie w domu, unikanie szkoły nie mówiac juz o jakis ogniskach (nikt mnie nie zapraszał, nie miałem znajomych nawet do pogadania). Samo to że przerwy spędzałem w bibliotece albo chodząc po łakach bo sprawiało mi bół siedzenie samemu na przerwach.
Co zrobiłem? Tydzień po maturze spakowałem majdan i przeniosłem się na drugi koniec polski, było
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero