Pamiętacie znalezisko Znakomita wiadomość! Znalazł się Dawca dla Patryczka. Chłopczyk i jego bliźniak genetyczny są w trakcie przygotowania do przeszczepu :-) Może to ktoś z Was Mirki? :) #dkms #bialaczka #dkms #gnidamabialaczke #dawcaszpiku
Pare dni temu przyjechał do nas szczeniak. Pan który go przywiózł mówił że został wyrzucony z auta i nie miałby szans na przeżycie. Sam nie może go zatrzymać bo ma dużego bernardyna który na niego naskakuje :( Więc piesek trafił do nas. Moja mama zajmuje się pomaganiem dla bezdomnych psów, łapie te błąkające się, oswaja, czyści, leczy i oddaje do adopcji. Kochający dom znajdzie się zawsze, czasem szybko, czasem pies jest u
UWAGA! ZDJECIA DRASTYCZNE! BŁAGAM O POMOC! Darczyńcy Fundacji i Ci którzy się zastanawiają. BŁAGAM O POMOC!! Dziś rano dostałam zgłoszenie o psie od doby leżącym w rowie, w typie red nose (pitbull). Gmina nie reagowała, pojechali Mateusz i Agata po nią. Mamy kilkudziesięciotysięczny dług w lecznicach i hotelach. Mieliśmy kombinować na miejscu i jakoś bez kosztów pomóc psu ale ONA MA OBCIĘTY NOS!!! Jest skatowana, to nie wynik samochodu ale bezpośredni człowieka. Ubłagałam
@kyloe: jestem zdania, że jeśli ktoś potrafi tak skatować bezbronne zwierze, to dokładnie to samo zrobiłby z człowiekiem, gdyby tylko miał okazję. To jest dzieło psychopaty; za to powiniy być bardzo surowe kary (bezwzględne więzienie, upublicznienie personaliów, odebranie praw obywatelskich).
Mirki moje kochane. Sytuacja jest dramatyczna. Syn mojej przyjaciółki, mały Marcel, pilnie potrzebuje krwi. Dziecko ma nowotwór rozsiany w sześciu miejscach, czwarty stopień zaawansowania. W tym momencie chwytam się już każdych środków, bo malec wyłysiał, jest w izolatce, ma powiększoną wątrobę, niewydolne nerki. Jeżeli jesteście z Łodzi lub okolic i macie chwilę, proszę, nie wahajcie się we wtorek oddać dla Marcela krew. Ja nie mogę tego zrobić, bo sama nie jestem okazem
@batgirl: Kuźwa tyle razy jest powtarzane że krew nie jest oddawana na danego pacjenta, tylko idzie do puli i z niej korzystają wszyscy. Te informacje od lekarzy żeby ludzie dawali na daną osobę są tylko po to aby więcej ludzi oddało.
Ps. prawdopodobnie moja krew zostanie wykorzystana, w czwartek w Wawie oddałem 450ML 0RH+ ( ͡°͜ʖ͡°)
Przypomniało mi się jak słyszałem rozmowę klienta z pracownikiem sklepu:
- Czy u pana dostanę 256 ramę? - pamięci RAM, tak? są. - nie wiem czy akurat pamięci ramy, ale syn mi powiedział, że 256. - są. A jakie konkretnie SDRAM czy DDR?
W sprawie psa Piesia z tego znaleziska zakładam tag: #piesiozdrowieje (sorry @ostrzyjnoz za odgapianie ( ͡º͜ʖ͡º) ) w którym będzie można śledzić aktualne informacje na jego temat. Oczywiście zrobię jeszcze znalezisko by podsumować zrzutkę i by rozliczyć się z kosztów leczenia - ale to może trochę potrwać. Co do samego chorego to powiem że to wyjątkowo sympatyczna psina i będzie dla kogoś świetnym
@Goku92: żywi się jak typowy mirkokoks - cały czas kurczak i ryż ;) @Nerax123: mam już dwa swoje i ciężko z warunkami, do tego lekka alergia na sierść (pozostałe psy u mnie mają włosy)
Mirabelki i Mirki, musicie uważać na siebie nad morzem. Nie ważne, czy nad Bałtykiem, czy innym. Jeśli widzicie czerwoną flagę (lub jakiś odpowiednik zagranicą), to nie wchodźcie do wody. Morze może wyglądać nad spokojne, ale istnieje możliwość, że już nigdy nie wyjdziecie z wody. Winne są prądy strugowe. Niektóre mogą być tak silne, że nawet wyćwiczony żołnierz jednostek specjalnych typu Agat czy Nil może utonąć, a więc większość z nas nie ma
Ja kiedyś na spokojnym morzu chciałem sobie dopłynąć do wystających z wody olbrzymich kamieni - na materacu "z Biedronki". Okazało się, że perspektywa była łudząca i było to znacznie dalej, ale ja nie odpuszczałem. Dopłynąłem po godzinie, a na miejscu przebiłem sobie materac… Nie jestem dobrym pływakiem ani nawet średnim - nie boję się wody, ale dwie długości basenu to dla mnie optimum, a 5 długości to pewnie jakaś życiówka, a tam
Siemano Mirosławy - mieszkam na Malcie już 4 miesiąc i nawet nie chcę myśleć o powrocie :)
W pracy w miarę luźno i świetna atmosfera, w weekendy nurkuję i skaczę z klifów, zbieram na quada i pomimo, że nie mam zbyt wiele $$ to jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem! Mam tutaj zajebistych przyjaciół, głównie z Ameryki środkowej i południowej. W wolnych chwilach popołudniami piszę książkę pod palmą przy skalistej plaży, którą udostępnię za
@kazzr: z perspektywy czasu, jeżeli chcesz rzucić wszystko i tu przylecieć i jesteś w miarę inteligenty to poza kosztem lotu i mieszkania/pokoju musisz odłożyć ok 2k CBL. O pracę w sezonie bardzo łatwo, mam ziomka z Czech, który przyleciał tu na wakacje w maju - poznaliśmy się przypadkiem na klifie, znalazł pracę po 2 dniach jako barman w Bugibbie. Warto dodać, że gościu z wykształcenia jest chemikiem i ma 32
Czy warto się zarzynać za garść dolarów więcej? ;)
Pewien amerykański biznesmen wybrał się do Meksyku. Będąc w wiosce na wybrzeżu, w małym porcie spotkał rybaka, który wrócił z ładunkiem bardzo dobrej jakości tuńczyka. Amerykanin zagadnął go: – Ile trwały twoje dzisiejsze
Ludzie w rybackich wioskach, czy dowolnych innych wioskach nigdy nie mieli czasu na te spacery i grę na gitarze. To zawsze była ciężka harówa od rana do nocy, za którą dostawali drobniaki, a nie ładunek dobrej jakości tuńczyka.
Fot. Muzeumpragi.pl
Źródło
#warszawa #fotografia #fotohistoria
źródło: comment_mEFRoMFNhieu32hbNKvfwirpf3dh8Zl6.jpg
Pobierz