584 393 + 308 = 584 701
Życiówka i pierwsze ultra @ZgnilaZielonka (。◕‿‿◕。)
Piątkowy wieczór był piątkowym wieczorem nie różniącym się jakoś bardzo od innych piątkowych wieczorów. Nie różnił się nawet od wieczoru czwartkowego i tego, który przypadał między poniedziałkiem a środą. Był to wieczór ze wszech miar zwykły.
Razem ze @ZgnilaZielonka zasiedliśmy o zmierzchu w głębokich fotelach, których nie mamy. Na ramionach usiadły nam koty, na kolanach zaś przycupnęły te same koty,
Życiówka i pierwsze ultra @ZgnilaZielonka (。◕‿‿◕。)
Piątkowy wieczór był piątkowym wieczorem nie różniącym się jakoś bardzo od innych piątkowych wieczorów. Nie różnił się nawet od wieczoru czwartkowego i tego, który przypadał między poniedziałkiem a środą. Był to wieczór ze wszech miar zwykły.
Razem ze @ZgnilaZielonka zasiedliśmy o zmierzchu w głębokich fotelach, których nie mamy. Na ramionach usiadły nam koty, na kolanach zaś przycupnęły te same koty,
Za dzieciaka robilem testy, ale wiatr swiszczacy na uszach/sluchawkach calkowicie dyskwalifikowal muzyke na rowerze.
Teraz jestem stary i potrzebuje sie czasami zrelaksowac, jezdze dlugo i na tyle szybko, ze wiater swiszczy, a muzy brakuje. Co zrobic?
Minionej wiosny wrocilem do tematu i zauwazylem, ze jezeli mam cienka czapke pod kaskiem to problemu nie ma, moge jezdzic w najtanszych dousznych, ale jak tylko pozbywam sie czapki to wiatr zaglusza wszystko.