Ostatnio rozmawiałem z kilkoma kolegami przedsiębiorcami o polityce. W większości to ludzie, którzy do wszystkiego doszli ciężką pracą. Mają po kilka firm w różnych branżach jak: informatyka, hotelarstwo, lotnictwo, motoryzacja. Założyli rodziny i są zabezpieczeni finansowo. Można powiedzieć, że to ludzie sukcesu, i każdy z nich mówi mi to samo: "W niedzielę idę głosować na Mentzena". Szczerze mówiąc, dało mi to do myślenia. Gdy przejrzałem jego postulaty, faktycznie wygląda na to, że

Mariusz_z_Brighton














